Jeep jak do tej pory mógł tylko przyglądać się jak jego rywale z USA zbierają setki tysięcy zamówień na elektryczne samochody terenowe. Stellantis zamierza jednak ten fakt zmienić i planuje ofensywę nowych modeli w najbliższych trzech latach.
Jeep Avenger na przystawkę
Jeep będący częścią koncernu Stallantis, do którego należy również między innymi Fiat, Citroen oraz Peugeot przyśpiesza swoją transformację elektryczną. Będzie to dotyczyło również kultowej marki samochodów terenowych, która do tej pory nie miała w ofercie żadnego "elektryka". Jeep póki co oferuje co najwyżej napęd hybrydowy, a na pierwszy model elektryczny musimy poczekać do przyszłego roku. Będzie to widoczny na poniższym zdjęciu Jeep Avenger, niewielki crossover pozycjonowany w okolicy modelu Renegade. Jego oficjalna prezentacja będzie miała miejsce w przyszłym miesiącu na targach motoryzacyjnych w Paryżu. To ważny krok dla całej marki, bo w plany przewidują, że od 2030 roku w Europie dostępne będą tylko elektryczne modele Jeepa.
Póki co nie znamy jeszcze zbyt wielu detali na temat Avengera, Stellantis jest bardzo powściągliwe i czeka na oficjalną premierę. Wiadomo tylko, że ma oferować przeciętny zasięg - 400 km oraz rozmiary, które sprawiają, że będzie to raczej auto miejskie do podróży na niewielkich dystansach. Co ciekawe dostępna może być też wersja z silnikiem spalinowym, ale nie została jeszcze potwierdzona. Więcej szczegółów poznamy po oficjalnej prezentacji w Paryżu.
Jeep Recon na wypady w teren
Jeep wykorzystywał do tej pory dopisek Recon do oznaczania specjalnych wersji np. Wranglera, które były przygotowane do jazdy w terenie. Teraz będzie to całkiem osobny model z napędem elektrycznym, który na rynku pojawi się w 2024 roku, choć zamówienia będzie można składać już w przyszłym roku i wtedy poznamy też dokładną specyfikację. Wyraźnie jednak widać, że inspiracji z kultowego Wranglera w tym modelu jest znacznie więcej. Drzwi czy dach będzie można zdemontować i poruszać się po bezdrożach bez nich, a krótkie zwisy z przodu i z tyłu sprawiają, że Recon powinien poradzić sobie w każdym terenie. Z pomocą przyjedzie pewnie napęd na 4 koła oraz specjalne oprogramowanie do nawigacji po najpopularniejszych szlakach terenowych na całym świecie.
Jeep Wagoneer S dla szukających luksusu
Wagoneer S to póki co bardziej koncept niż faktycznie gotowy do produkcji model. Jego premiera planowana jest na 2025 rok i będzie to elektryczny odpowiednik modelu Cherokee. Będzie duży, luksusowy i zapewni świetne osiągi. Obecnie mówi się o zasięgu rzędu 640 km, przyśpieszenie do 100 km/h w czasie około 3,5 sekundy oraz silnikach elektrycznych przekazujących 600 KM na obie osie. Więcej szczegółów powinniśmy poznać w przyszłym roku, gdy model ten zostanie zaprezentowany jako gotowy projekt produkcyjny. W planach jest też większy model oznaczony jako Grand Wagoneer, który ma oferować zasięg rzędu 750 km, co oznacza całkiem sporych rozmiarów baterię. Ale tutaj informacji jest jeszcze mniej.
Stellantis wyraźnie zatem zamierza włączyć się do rywalizacji na tym bardzo perspektywicznym rynku, ale pytanie czy nie będzie nieco spóźniony względem konkurencji nadal pozostaje aktualne. Z drugiej strony dla Jeepa to USA jest najważniejszym rynkiem, a tam nawet po 2030 roku nadal w sprzedaży będą samochody z napędem spalinowym, a więc i tradycyjne modele Jeepa.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu