Google

Czekam na takie wygodne generowanie treści przez AI w Gmail!

Kamil Świtalski
Czekam na takie wygodne generowanie treści przez AI w Gmail!
Reklama

Internet zmienia się dynamiczniej niż kiedykolwiek. Wszystko to dzięki wsparciu sztucznej inteligencji, która niebawem zawita do wielu nowych miejsc — m.in. bezpośrednio do poczty Gmail.

Google na ten rok planuje około 20 nowych projektów opartych o sztuczną inteligencję. Nikt nie ma złudzeń w temacie tego, że stopniowo będą one zapełniać kolejne usługi firmy, wspierając je i usprawniając pracę użytkownikom. Kilka dni temu Konrad wspominał, że Google napisze za niego maile i dokumenty:

Reklama

(...) zapowiedź uruchomienia testów funkcji AI w Gmailu i w Dokumentach Google to świetna wiadomość, choć może zapalić się nam czerwona lampka, jak to wydarzyło się w siedzibie Google. Doniesienia mówią o czerwonym alercie, który uruchomiono po tym, jak Bing i Edge doczekały się niemałego splendoru dzięki integracji z ChatGPT. Tym bardziej, że Microsoft integruje możliwości AI z kolejnymi usługami i platformami, w tym biznesowym pionem oferowanym firmom. To bardzo istotne rozwiązania dla wielu korporacji, a lista usług mających zyskać dodatkowe opcje jest bardzo obszerna: Dynamics 365 Sales, Viva Sales, Dynamics 365 Customer Service, Dynamics 365 Customer Insights, Dynamics 365 Marketing, Dynamics 365 Business Central, Microsoft Supply Chain Center.

Po zapowiedziach przyszedł czas na pierwsze kroki. Nieśmiałe, testowe i odgrzebane w kodzie. Ale jeżeli śledzicie rynek mobilnych aplikacji, to prawdopodobnie wielokrotnie już spotkaliście się z przeciekami i śladami w kodzie, które po czasie stały się faktem. Ale to właśnie dłubiący w nowościach i podążający za odnalezionymi nitkami do kłębka "śledczy" na wiele miesięcy przed oficjalną premierą informowali nas o nadchodzących opcjach czy tym, jak będą one wyglądać one w praktyce. Podobnie sprawy mają się i tym razem. Redakcja 9to5Google w ostatniej wersji aplikacji do obsługi poczty na Androida (2023.03.05.515729449) doszukała się w aplikacji nowości, która prawdopodobnie zdradza w jaki sposób będzie wyglądało "pisanie za nas maili".

Jak obsłużymy generator tekstu w Gmailu? Prawdopodobnie wystarczy przycisk i polecenie

Generowanie tekstu który chcemy zawrzeć w mailu prawdopodobnie opierać się będzie na dodatkowym przycisku "Help me write". Po jego wciśnięciu otwierać się będzie nowe pole tekstowe, w którym — podobnie jak we wszystkich generatorach i czatbotach — mamy powiedzieć aplikacji czego od niej właściwie oczekujemy. Zawrzeć tam wszystkie dane, które sztuczna inteligencja ma odpowiednio obudować w tekst. Ponadto przy oficjalnej zapowiedzi nowości Google pokazało, że chce w swojej usłudze zawrzeć kilka opcji które pozwolą przeredagować tekst, który sami napisaliśmy — m.in. skracając go czy korzystając z bardziej formalnego języka.

Brzmi obiecująco, bez wątpienia będzie to również ogromne ułatwienie dla wszystkich korzystających na co dzień z poczty Gmail. Ile jednak przyjdzie nam na takie narzędzia poczekać — jeszcze nie wiemy. Przedwczoraj ruszyły oficjalne beta testy Google Bard, czyli czatbota dla wyszukiwarki Google. Na tę chwilę działa on wyłącznie po angielsku. Ile potrwa jego wdrożenie na szerszą skalę, ile zajmie dodanie kolejnych języków - tego jeszcze nie wiemy. Póki co wciąż czekamy na wygodną przyszłość.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama