Czego możemy spodziewać się po iOS9? Gigant szykuje ogromne zmiany w systemie

Każda premiera od Apple wywołuje spore emocje - ten producent świetnie radzi sobie z wywoływaniem efektu "wow". Mimo, że od dawna nie ujrzeliśmy emocji w takiej skali, jaka towarzyszyła pierwszym prezentacjom produktów iPhone czy iPad, to nie można powiedzieć, że konsumenci nowych technologii oraz obserwatorzy rynku z chłodem przyjmują kolejne dokonania Apple. Podobnie jest z iOS - okres przed premierą to lawina spekulacji i mniej lub bardziej wiarygodnych doniesień - wśród nich najpewniejszymi obecnie są te od Marka Gurmana z 9to5mac.

Jailbreak niemożliwy?

Do takich rewelacji zawsze podchodzę z odpowiednią dozą dystansu. Wielokrotnie już mówiono o tym, że kolejne generacje oprogramowania Apple będą odporne na jakiekolwiek próby łamania zabezpieczeń. Jak to wyglądało potem wiemy wszyscy. W iOS 9 ma być obecna technologia "Rootless", która uczyni mobilną platformę absolutnie nie do złamania. To oznacza, że fani instalowania aplikacji spoza oficjalnego repozytorium Apple, większych możliwości personalizacji oprogramowania mogą mieć problem. Ja jednak jestem zdania, że mimo owych doniesień, iOS 9 prędzej, czy później zostanie złamany.

Starsze generacje nie będą sztucznie spowalniane

Po każdej premierze nowej generacji iOS, można usłyszeć głosy niezadowolonych użytkowników starszych urządzeń Apple. Niektóre sprzęty albo nie otrzymują najnowszych aktualizacji, albo... po ich zainstalowaniu działają co najmniej fatalnie. Obecna wersja oprogramowania na iPhone 4S pracuje niezbyt płynnie i większość z Was zapewne zgodzi się ze mną. W porównaniu do 6 oraz 6 Plus jest to kolosalna różnica. Gigant tym samym chciał zachęcić klientów do zakupienia nowszego sprzętu i w kontekście technologicznego biznesu nie widzę w tym nic dziwnego - chodzi o sprzedaż i pieniądze.

Czytaj dalej poniżej

Wychodzi na to, że najlepszym systemem dla nowego MacBooka jest… Windows 10 Jakub Szczęsny

Takich podzespołów iPhone jeszcze nie miał. Nowa generacja będzie zaskakująco potężna? Tomasz Popielarczyk

iOS 9 ma być po tym względem nieco łaskawszy i według doniesień Marka Gurmana, nie powinien spowalniać starszych generacji iUrządzeń - będą one po prostu działać tak, jak powinny.

Inteligentny dom jeszcze bardziej inteligentny z iOS 9

Prawdopodobnie, iOS 9 zostanie wyposażony w aplikację opartą na HomeKit, którą Apple zaprezentował w poprzednim roku. Dodatkowo, będzie dostępna opcja dzielenia ekranu między aplikacjami, a ponadto, Apple Maps pokaże nam wskazówki dojazdu wzbogacone o komunikację miejską.

Jeszcze lepsze bezpieczeństwo

Synchronizacja danych między Mac i iOS będzie jeszcze bezpieczniejsza. Wszystkie dane, które będziemy chcieli synchronizować między urządzeniami będą od iOS 9 zarządzane przez iCloud. To oznacza, że do wymiany informacji w ekosystemie Apple, zostanie użyte dużo mocniejsze szyfrowanie, niż to, które jest obecne w serwerach IMAP. Opcja ta będzie dostępna tylko dla bazowych aplikacji Apple - deweloperzy nie będą w stanie z niej skorzystać (zapewne również ze względu na bezpieczeństwo).

Grafika: 1, 2, 3