CyanogenMod 12 "już" stabilny. Pora na Androida 5.1 oraz wydanie M

Wydania CyanogenModa mają to do siebie, że w stabilnej postaci pojawiają się z dużym opóźnieniem względem samego Androida. Przez cały ten czas użytkownicy mogli korzystać z nocnych buildów i miesięcznych kamieni milowych, które oferowały względnie wysoki poziom wydajności, choć nie były bez skazy. Aż do teraz.

Na serwerach CyanogenModa debiutuje właśnie pierwsze i, jak zapewniają twórcy, ostatnie wydanie typu snapshot. To znacznie bardziej stabilna i dopracowana wersja systemu niż codzienne buildy. Na tym historia CyanogenModa 12 opartego na kodzie Androida 5.0.2 się kończy. Twórcy już od jakiegoś czasu pracują nad wydaniem 12.1, które wykorzystuje kod Androida 5.1.1.

Co ciekawe, równolegle debiutuje też finalny snapshot CyanogenModa 11 opartego na Androidzie 4.4 KitKat. Tym samym twórcy zamykają również ten rozdział w swojej historii. Gałęzie dla obu wydań CM będą powoli zamykane i nie powinniśmy się spodziewać już żadnych większych aktualizacji. Po co jednak aktualizować przestarzałą "jedenastkę". Po prostu istnieje ciągle liczne grono użytkowników, którzy z niej korzystają. Trudno powiedzieć dlaczego. Może to być awersja do Material Design, szybsze działanie czy po prostu przyzwyczajenie. Zespół CM postanowił zatem zadbać również o nich.

Czytaj dalej poniżej

WhatsApp oprzytomniał, Messenger nadal upośledzony. Na to cierpi Windows Phone Konrad Kozłowski

Steruj komputerem ze smartfona. Klawiatura Intela to strzał w 10 Konrad Kozłowski

Teraz wszelkie moce przerobowe są kierowane na wersję 12.1, która w kanale nightly jest rozwijana już od dobrych kilku miesięcy. Nie znamy jednak daty premiery. Listę urządzeń, dla których to wydanie jest dostępne można znaleźć w bazie wiki CyanogenModa.

Przyznam Wam się szczerze, że kolejne wydania CyanogenModa powoli przestają mnie emocjonować tak, jak kiedyś. Owszem, pojawia się tutaj regularnie sporo interesujących nowości, ale na tle czystego Androida. Myślę jednak, że w obecnych realiach ekipa powinna pomyśleć o przyśpieszeniu cyklu wydawniczego. Debiut stabilnej wersji opartej na Lollipopie 5.0 ponad pół roku po jego premierze to zdecydowanie za późno. Z drugiej strony, targetem CyanogenModa nie są ludzie poszukujący za wszelką cenę stabilności i na ogół nie przeszkadza im korzystanie z ciągle dopracowywanych wydań nightly - te pojawiają się przecież zdecydowanie wcześniej. Może zatem się mylę. Tak czy inaczej czekam na mocniejsze uderzenie ze strony CM, bo mam wrażenie, ze komercyjny Cyanogen OS stał się aktualnie najważniejszym projektem, w wyniku czego otwarta wersja systemu straciła na ważności.