CEO Cyanogen Inc. Kirt McMaster już zdołał zasłynąć dzięki swoim kontrowersyjnym wypowiedziom. Nie tak dawno zapowiedział wyrwanie Androida ze szponów...
CEO Cyanogen Inc. Kirt McMaster już zdołał zasłynąć dzięki swoim kontrowersyjnym wypowiedziom. Nie tak dawno zapowiedział wyrwanie Androida ze szponów Google'a. Teraz, w wywiadzie dla Business Insidera przepowiada rychłą śmierć Samsunga. Konkurencja miałaby "zarżnąć" Samsunga w ciągu najbliższych kilku lat.
McMaster stawia Samsunga w jednej linii z takimi firmami, jak Nokia czy RIM (dziś BlackBerry). Ich pogromcami mają być chińscy producenci low-endowych smartfonów, gdzie koszty produkcji są o wiele mniejsze, a ceny gotowych urządzeń niższe. Jako dowód CEO Cyanogen Inc. podaje to, co dzieje się obecnie w Indiach. Koreańczycy musieli ustąpić tam z pozycji lidera na rzecz lokalnej firmy Micromax. W Chinach natomiast niepodzielnie rządzi Xiaomi, który sprzedaje swoje urządzenia w zastraszającej liczbie egzemplarzy (i tempie). Mało tego, jego zdaniem w najbliższych latach duże problemy może mieć również Apple, który nie potrafi rywalizować w najniższym (low-endowym) segmencie cenowym.
Zdaniem McMastera zmiany na rynku zachodzą w sposób błyskawiczny. Wystarczy spojrzeć na to, co działo się z gigantami branżowymi: Nokią czy właśnie kanadyjskim RIM. Przytoczony hinduski Micromax miał potrzebować zaledwie 8 miesięcy, aby wygryźć Samsunga w Indiach. A to przecież tylko jeden rynek. W skali globalnej takich firm jest przecież więcej i potrafią one stosować bardzo agresywną politykę cenową.
Czy słowa McMastera mają jakiekolwiek znaczenie? Z pewnością dostrzega on obecny trend na rynku mobilnym, który bardzo dobrze było widać na tegorocznych targach MWC. Wspominałem zresztą o tym jednym z naszych nagrań stamtąd. Oferty największych firm są budowane od dołu. Widać to doskonale po tym, co pokazało LG - low-endy i średniaki. To samo robi Microsoft, któremu nie śpieszy się z produkcją flagowca. Widać to również w segmencie alternatywnych systemów operacyjnych: Mozilla nie ma zamiaru wychodzić poza dolną i średnią półkę, w którą celuje też Samsung ze swoim Z1 i platformą Tizen OS.
Nie można zatem napisać, że giganci branży są nieświadomi zagrożenia, o którym mówi McMaster. Czy jednak ma rację? Byłbym ostrożny z takim wróżeniem z fusów. Galaxy S6 jest dowodem na to, że mimo swoich rozmiarów Samsung potrafi bardzo szybko reagować na niekorzystne trendy i zmieniać swoją ofertę. Mogę wręcz zaryzykować stwierdzenie, że to jeden z najbardziej elastycznych molochów z branży mobilnej. Jeżeli utrzyma to tempo zmian i dalej będzie tak sprawnie reagował, "zarżnięcie" mu nie grozi.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu