Motoryzacja

Citroën miesza i wprowadza do oferty model C4 X. I jest elektrykiem. Albo kopciuchem

Rafał Pawłowski
Citroën miesza i wprowadza do oferty model C4 X. I jest elektrykiem. Albo kopciuchem
Reklama

Citroën przedstawia nową propozycję dla klasycznych sedanów oraz kompaktowych hatchbacków i SUV-ów. Jest nim model C4 X. Taki trochę jak C4, ale z dłuższym tyłem.

Co ciekawe auto w Europie będzie sprzedawane wyłącznie z całkowicie elektrycznym układem napędowym w 14 krajach, w tym w krajach skandynawskich. U nas zapewne będzie można dostać i elektryka i benzynę. I diesla.

Reklama

Dajcie mi większy bagażnik

Po co francuskiemu producentowi takie zamieszanie? Po pierwsze, według badań europejscy klienci potrzebują auta z większym bagażnikiem. Więc go dostaną. Citroën C4 X dzieli większość swoich komponentów z kompaktowym hatchbackiem C4, a oba samochody są identyczne. Zmiana zaczyna się dopiero za tylnymi drzwiami auta. Okazuje się, że po takim zabiegu C4 X jest o 240 mm dłuższy niż C4. Podobne kompaktowe modele typu fastback są wprowadzane przez inne popularne marki. Świetnie sprzedaje się kompaktowy SUV Renault Arkana, a Peugeot 408 też może być hitem. Jak widać, Citroen musiał więc iść podobną drogą, gdyż kierownictwo firmy ma wobec niego ambitne plany. C4 X odzwierciedla preferencje klientów na Bliskim Wschodzie w Afryce, którzy podobno chcą aut z oddzielną strefą na bagażnik… Oprócz, jak twierdzi producent, zapewnienia większego prestiżu, osobny bagażnik zapobiega również przedostawaniu się gorącego powietrza, wiatru i kurzu do kabiny. Ciekawa obserwacja.

Dane techniczne

Specyfikacja Citroëna C4 X jest niemal identyczna jak w modelu C4. Wersja EV oferuje 360 km zasięgu. Jest wyposażona w silnik elektryczny 100 kW / 136 KM oraz możliwość szybkiego doładowania akumulatora i zwiększenia zasięgu o 100 km w ciągu 10 minut za pomocą ładowarki 100 kW DC. Samochód przyspieszy od 0 do 100 km/h w trybie Sport w ciągu 9,5 sekundy, a jego prędkość maksymalna wyniesie 150 km/h. Źródło zasilania stanowi wysokonapięciowy (400 V) akumulator litowo-jonowy o pojemności 50 kWh. Bagażnik będzie oferować aż 510 litrów pojemności. Aby ułatwić życie użytkownikom, Citroën oferuje rozwiązanie „one-stop-shop” w postaci montażu terminala typu Wall box w miejscu zamieszkania. Zarządzanie ładowaniem jest łatwe i można je zaprogramować tak, aby skorzystać z niższych cen energii elektrycznej w godzinach pozaszczytowych. Niestety nie wiadomo, czy instalacja będzie darmowa.

 

Tyle o elektrycznej wersji, jeśli jednak stawiacie na klasykę — nie ma problemu. Dostępny będzie silnik benzynowy o mocy 100 i 130 KM oraz 130-konny diesel. Skąd taki pomysł, by równocześnie oferować aż 3 wersje napędu?

„Będziemy całkowicie elektryczni, gdy kraje będą na to gotowe, w zależności od zachęt, podatków i infrastruktury - twierdzi Citroen. Nieco ponad 30 procent zamówień na wersję C4 w 2022 roku dotyczyło wersji w pełni elektrycznej.”

Ceny Citroëna C4 X

Cennik nie jest jeszcze znany, ale zapewne auto będzie trochę droższe od modelu C4. Jego ceny zaczynają się od niecałych 92 tysięcy złotych za podstawową wersję z silnikiem 1.2 i mocą 102 KM. Wersja elektryczna kosztuje niecałe 152 tysiące złotych. Ile trzeba będzie dopłacić do wersji z wydłużonym tyłem, zadecyduje Citroen. Razem z inflacją.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama