Internet

ChatGPT nauczył się nowej sztuczki. Cała kategoria apek ma powody do obaw

Kamil Świtalski
ChatGPT nauczył się nowej sztuczki. Cała kategoria apek ma powody do obaw
Reklama

ChatGPT stale się rozwija. Platforma właśnie rozpoczęła testy nowej funkcji, która może zagrozić wielu popularnym aplikacjom.

Można ChatGPT lubić lub nie. Można z niego korzystać - lub nie. Ale nie można mu odmówić tego, że platforma odcisnęła ogromne piętno na współczesnym świecie i tym, jak zmienił się cyfrowy świat od czasu boomu na tę platformę. Nie można też przejść obojętnie obok tego, jak ChatGPT regularnie się zmienia i uczy nowych sztuczek, które z założenia mają uczynić nasze życie łatwiejszym i lepszym. Czy zawsze tak jest? Cóż -- trudno dyskutować z tym, że ChatGPT nie jest nieomylny, a wielu traktuje serwowane przez tamtejsze algorytmy jako najprawdziwszą prawdę. Efekty czasem potrafią być opłakane, o czym w weekend informował Patryk:

Reklama

Jak donosi Gazeta Wyborcza, turyści planujący przejście z Hali Gąsienicowej do Doliny Pięciu Stawów poszli na łatwiznę i poprosili ChatGPT o przeprowadzenie ich przez tę trasę. Niestety AI nie wzięło pod uwagę ani warunków, ani doświadczenia użytkowników i poprowadziło ich przez Przełęcz Krzyżne, czyli szlak, który nawet latem bywa niebezpieczny – nie mówiąc już o panujących w trakcie wycieczki wiatrach i zamieci śnieżnej. Nie jest to może trasa szczególnie wymagająca pod względem technicznym, ale z pewnością bywa męcząca w sezonie zimowym – dla pechowych turystów okazała się zaskakująca i niemożliwa do przejścia.

Źródło: Depositphotos

Nie zmienia to jednak faktu, że poza wpadkami, platforma często serwuje też zestaw rzetelnie zebranych, logicznie posegregowanych, informacji. I pomijając błędy algorytmów, czasem to sami użytkownicy są sobie winni, bo ślepo ufają wszystkiemu co "wypluwa" im ChatGPT i nie weryfikują tego - sami prosząc o kłopoty. Pozostaje nam zatem mieć nadzieję, że nowa sztuczka ChatGPT wypadnie śpiewająco -- bo jeśli nie, to... wyczuwam spore zamieszanie.

ChatGPT od teraz pozwala tworzyć przypomnienia z zadaniami. Konkurencja ma się czego obawiać

Dla wielu ChatGPT zastąpił przeglądarki i wyszukiwarki internetowe - nie mam zatem żadnych złudzeń, że bez większego problemu zastąpi on również aplikacje z przypomnieniami. No a właśnie: od teraz platforma pozwala tworzyć przypomnienia, o których będzie wysyłać odpowiednie powiadomienia. W mobilnej aplikacji czekać na nas będzie także specjalna sekcja, w której wszystkie takie zadania będą zgromadzone w jednym miejscu i łatwo będzie można je podejrzeć, a także nimi zarządzać. Ponadto platforma ma również być na tyle świadoma, że bazując na naszych rozmowach z ChatGPT -- będzie automatycznie sugerować tworzenie nowych przypomnień i "tasków" do odhaczenia.

Nowa funkcja trafia już do wersji testowej ChatGPT Plus, Team oraz Pro -- zatem wyłącznie dla płacących użytkowników. Jest ona dostępna na wszystkich platformach, ale w czasie testów można utworzyć maksymalnie 10 aktywnych zadań jednocześnie. Powiadomienia zaś mają działać zarówno na mobile, jak i w aplikacjach desktopowych. Brzmi ciekawie i... myślę, że konkurencja ma się czego obawiać.

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama