Internet

Strumieniowanie w 8K na Antarktydzie. Musk chwali się Starlinkiem

Patryk Łobaza
Strumieniowanie w 8K na Antarktydzie. Musk chwali się Starlinkiem
Reklama

Elon Musk pręży muskuły w mediach społecznościowych, gdy okazało się, że jego Starlinki pozwalają na strumieniowanie wysokiej jakości wideo w dość niecodziennej okolicy.

Liczba Starlinków na niskiej orbicie okołoziemskiej powoli dobija do siedmiu tysięcy. Jest to robiący wrażenie wynik, pozwalający na dostarczanie Internetu w nawet najdalsze zakątki Ziemi. Jak się okazuje, stwierdzenie to wcale nie jest dalekie od prawdy, gdyż dzięki technologii Starlink można teraz oglądać transmisje sportowe na żywo w jakości 8K na Antarktydzie. To przełomowe osiągnięcie, zwłaszcza biorąc pod uwagę brak tradycyjnych dostawców internetu na tym odległym kontynencie.

Reklama

Strumieniowanie 8K na biegunie? Żaden problem

Zespół badawczy z powodzeniem przetestował Starlink na Antarktydzie, korzystając z urządzenia umieszczonego w przegrodzie na laptop w plecaku. Dzięki satelitarnej łączności udało się osiągnąć prędkości pobierania rzędu 173 Mbps, z opóźnieniem wynoszącym 92 ms. Wyniki te są imponujące, biorąc pod uwagę ekstremalne warunki geograficzne i brak alternatywnych dostawców internetu na biegunie południowym.

Streaming w jakości 8K wymaga znacznych zasobów – prędkość pobierania na poziomie co najmniej 100 Mbps to minimum, aby uniknąć buforowania. Prędkość oferowana przez Starlink nie tylko spełnia te wymagania, ale nawet je przewyższa, zapewniając płynne oglądanie materiałów w najwyższej rozdzielczości. Osiągnięciem tym postanowił się pochwalić Elon Musk na platformie X.

Dotychczasowe rozwiązania satelitarne dostępne na Antarktydzie nie mogły konkurować z technologią SpaceX pod względem jakości połączenia. Starlink, poza transmisją wideo, umożliwia także swobodne korzystanie z internetu w odległych lokalizacjach, co otwiera nowe możliwości dla badaczy i osób przebywających w trudno dostępnych regionach świata.

To nie jest jednak ostatnie słowo SpaceX i Elona Muska. Przedsiębiorstwo przemysłu kosmicznego planuje dobić w ciągu najbliższych lat do 12 tysięcy satelitów na orbicie. W przyszłości ta liczba może zostać zwiększona nawet do 34 tysięcy w zależności od pozwoleń.

Grafika: Adam Ghetti/Twitter

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama