Canva ogłosiła wszystkie nowości, które w jeszcze większym stopniu ułatwią tworzenie grafik. W całość oczywiście zamieszane jest AI.
Przeglądarkowa konkurencja Photoshopa jest coraz lepsza. Wszystko dzięki AI
Zapowiadane od dawna nowości wreszcie są
Canva już od dłuższego czasu zapowiadała wydarzenie, którego celem było ogłoszenie istotnych nowości związanych z platformą — i od naprawdę wielu dni odwiedzając ich witrynę, na górze strony wyświetlał się ogromny kolorowy baner z informacją, ile dni zostało do tego wydarzenia. To wreszcie się odbyło — i okazało się, że huczne zapowiedzi były uzasadnione.
Wszystkie nowości zaprezentowane podczas Canva Create, bo tak właśnie nazywało się to wydarzenie, mają na celu ułatwienie osobom bez profesjonalnego doświadczenia tworzenia „prostych i codziennych” treści, takich jak grafika na media społecznościowe, prezentacje czy materiały reklamowe.
Idealne miejsce do tworzenia firmowych materiałów
Pierwszą zaprezentowaną nowością jest Hub Marki, który — w dużym skrócie — pozwala na przechowywanie plików, które są powiązane z naszą firmą lub działalnością. Użytkownicy, którzy mają aktywną subskrypcję Canva Pro, mają od teraz możliwość tworzenia zestawów swojej marki, które zawierają wszystkie rzeczy i projekty związane z firmą, takie jak logo, czcionki (z możliwością używania swoich własnych, customowych fontów — nie tylko tych dostępnych na stronie), kolory i wytyczne dotyczące projektów.
Opcja ta pozwala również na grupowanie wszystkich plików dla określonych wydarzeń, kampanii i projektów — dzięki temu można zachować dużo większy porządek, a każda osoba może tworzyć projekty, które potrzebuje. Osoby odpowiedzialne za stopki do wiadomości e-mail czy grafiki na social media według zaprojektowanego już wzoru mają swoje miejsce pracy, a bardziej zaawansowane projekty można robić w innym miejscu. Do tej pory oczywiście można było osiągnąć coś podobnego, lecz trzeba było korzystać z zewnętrznych programów do przechowywania plików w chmurze i komunikatora, który pozwalał na przesyłanie linków z odpowiednimi narzędziami. Teraz wszystko jest w jednym miejscu.
Sztuczna inteligencja jest już wszędzie — w Canvie również
Oczywiście nie mogło zabraknąć wzmianki o sztucznej inteligencji. Do Canva Visual Worksuite zawitało mnóstwo magicznych funkcji — warto w tym miejscu zaznaczyć, że wszystkie funkcje wspierane przez sztuczną inteligencję mają w nazwie „Magic".
Magic Eraser, czyli „magiczna gumka”, pozwala na usunięcie jakiegokolwiek elementu z grafiki wszystko, czego nie chcesz na obrazie — na przykład ludzi, napisów na jakimś elemencie czy drzewa. Magic Edit jest jednak dużo ciekawsze, gdyż pozwala na zamianę wybranego obiektu na... coś zupełnie innego, co opisujemy. Na zdjęciu jest pies, ale wolelibyście delfina? Nie ma problemu — zaznaczcie psa i wpiszcie, że w tym miejscu ma pojawić się delfin. Wolicie wymienić wazon z kwiatami na miniaturowy, różowy kabriolet? Bardzo proszę.
Idąc dalej ścieżką „magicznych funkcji”, warto wspomnieć o Magic Design. Ta funkcja na podstawie dowolnego przesłanego przez nas obrazu jest w stanie wygenerować spersonalizowane zaproszenie lub kartkę urodzinową. Canva do tego dodała asystenta AI, który na podstawie krótkiego opisu jest w stanie wygenerować grafikę lub dłuższą wiadomość, co może przydać się podczas przygotowywania prezentacji. A skoro już o prezentacjach mowa, to jeśli nie macie czasu lub siły robić sami wszystkich slajdów, to mając abonament Pro, Canva zrobi to za Was. Strona internetowa jest w stanie przygotować całą prezentację.
Do tego Canva przeprojektowała cały podstawowy edytor oraz wprowadziła opcję tłumaczenia tekstów na łącznie ponad 100 różnych języków. Edycja wideo również stanie się łatwiejsza, gdyż materiał będzie można dopasować do rytmu ścieżki dźwiękowej bez wymierzania wszystkiego ręcznie co do sekundy. Cóż, trzeba przyznać, że Canva staje się coraz bardziej potężna — a ta aktualizacja może okazać się prawdziwym game changerem.
Źródło: Canva
Grafika wyróżniajaca: Unsplash / Rubaitul Azad
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu