Polska

Nowy, dziwny komunikat w Biedronce. Sprawdź, co oznacza

Błażej Wojciechowski
Nowy, dziwny komunikat w Biedronce. Sprawdź, co oznacza
4

115 milionów złotych i konieczność informowania klientów o ich prawach. Biedronka, po prawomocnym wyroku sądu, musi zapłacić wysoką karę za wprowadzanie konsumentów w błąd.

W 2020 r. Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nałożył na właściciela sieci Biedronka - spółkę Jeronimo Martins Polska - karę w wysokości 115 milionów złotych. To reakcja na liczne zgłoszenia klientów sieci związane z błędnym oznaczaniem cen produktów na półkach. Jak się okazało, ceny wielu produktów były znacznie wyższe przy kasowaniu, niż pokazywała informacja na półce. Sklepom zarzucano również brak informacji o cenie produktu.

Polecamy na Geekweek: Kasy samoobsługowej nie oszukasz. To kradzież, nie oszustwo

Oczywiście właściciel Biedronki się od tej decyzji odwołał, ale w tym roku Sąd Apelacyjny podtrzymał decyzję UOKiK oraz Utrzymał również w pełni karę - 115 mln zł. Wyrok jest prawomocny. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Jak informuje serwis Wiadomości Handlowe, w sklepach Biedronka zaczęły pojawiać się już informacje będące częścią kary nałożonej na sieć. Bo oprócz kar pieniężnych, Prezes UOKiK nałożył na właściciela konieczność wyraźnego poinformowania klientów o ich prawach związanych z nieprawidłowym oznakowaniu cen: W przypadku rozbieżności lub wątpliwości co do ceny za oferowany towar konsument ma prawo do żądania sprzedaży towaru po cenie dla niego najkorzystniejszej (art. 5 ustawy z dnia 9 maja 2014 r. o informowaniu o cenach towarów i usług).

Prawomocna decyzja UOKiK. Biedronka przez 3 lata będzie informować o prawach konsumentów

I takie właśnie informacje zaczęły pojawiać się zarówno w pobliżu tradycyjnych kas, jak i tych samoobsługowych. I co ważne, będą one musiły wisieć przez 3 lata. Decyzją UOKiK sklepy Biedronka muszą w każdym sklepie umieścić informację o prawach konsumentów - zarówno na tablicy ogłoszeń, jak i przy wszystkich kasach. Treść musi być widoczna i umieszczona na białej kartce przez okres 36 miesięcy od dnia uprawomocnienia się decyzji.

Przy okazji warto przypomnieć, że UOKiK ponownie przygląda się poczynaniom Biedronki. Chodzi tu o akcję promocyjną "Magia Rabatów Zabawki i Książki - Voucher". Jak się okazuje, połowa skarg do Urzędu na sklepy w Polsce, dotyczy nieprawidłowości w Biedronkach. I tym razem sprawa dotyczyła braku jasnych informacji związanych z promocją - gdzie w regulaminie dostępna była długa lista wyłączonych produktów, a sam regulamin był dostępny wyłącznie w internecie. Brzmi znajomo? Podobne zabiegi Biedronka stosowała w przypadku akcji "Tarcza Antyinflacyjna". Tu również postawiono firmie Jeronimo Martins Polska zarzuty, a Prezes UOKiK nałożył na nią 160 mln zł kary.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

news