Bez dowodu i ubezpieczenia jednak w tym roku? Minister cyfryzacji ujawnia dokładny plan

Od kilku miesięcy w polskich mediach pojawiały się informacje mówiące o końcu obowiązkowego wożenia przy sobie dowodu rejestracyjnego samochodu oraz potwierdzenia zawarcia ubezpieczenia OC. Miało się to stać już na początku czerwca bieżącego roku, lecz przez problemy z Centralną Ewidencją Pojazdów i Kierowców data ta została przesunięta na czas nieokreślony. Teraz Minister Cyfryzacji jest bardziej konkretny.

Bez dowodu i ubezpieczenia: zmiany miały być w czerwcu

Na początku maja bieżącego roku pojawiły się informacje o zmianach przepisów dotyczących obowiązkowego posiadania dokumentów w trakcie podróży samochodem. W ustawie Prawo o ruchu drogowym pojawiły się zapisy umożliwiające zniesienie obowiązkowego posiadania dowodu rejestracyjnego oraz potwierdzenia zawarcia ubezpieczenia OC samochodu. W przyszłości kreślonej przez Ministerstwo Cyfryzacji oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych takie zapisy miały zacząć obowiązywać już 4 czerwca 2018 roku. Wszystkiemu winne okazało się problemy, które co rusz pojawiają się przy wprowadzaniu kolejnych udogodnień oferowanych przez Centralną Ewidencję Pojazdów i Kierowców.

Po wprowadzeniu zmian przegłosowanych w maju to na kontrolującym funkcjonariuszu będzie spoczywał obowiązek zweryfikowania czy prowadzony przez nas samochód posiada obowiązkowe ubezpieczenie oraz dowód rejestracyjny czy ważne badania techniczne. Możliwe ma to być właśnie poprzez nowe funkcje CEPiK-u w wersji 2.0. Już w maju przedstawiciele ministerstwa podkreślali, że nowe przepisy nie spowodują automatycznego zniesienia obowiązku posiadania dokumentów w trakcie podróży. Chociaż w prognozach Ministerstwa Cyfryzacji nie przewijały się żadne konkretne dane, to nieoficjalne informacje mówiły o okresie dwóch lat. Teraz okazuje się, że z braku obowiązku posiadania dowodu rejestracyjnego i ubezpieczenia OC kierowcy będą mogli cieszyć się jeszcze w tym roku.

Bez dowodu i ubezpieczenia: zmiany wejdą w życie w październiku?

Wszystko przez słowa wypowiedziane przez Marka Zagórskiego, ministra cyfryzacji, który w rozmowie z dziennikarzem radia RMF FM zadeklarował, że nowe przepisy zaczną obowiązywać od 1 października bieżącego roku. Podczas rozmowy na antenie krakowskiego radia zaprezentowany został ogólny plan wprowadzania w życie nowych zapisów. Według Ministra Cyfryzacji do końca czerwca powinny zakończyć się uzgodnienia z Policją, Strażą Graniczną, Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego czy innymi służbami, które mogą zatrzymywać i kontrolować kierowców. Wtedy też w Biuletynie Informacji Publicznej powinno pojawić się stosowne ogłoszenie, potwierdzające gotowość do wprowadzenia w życie takich przepisów i po kolejnych trzech miesiącach usługa powinna być dostępna.

Czytaj dalej poniżej

4x Porsche 911 (w tym GT3 RS), 4x Panamera, 3x 718, 3x Cayenne i 2x Macan – 16-krotny zastrzyk adrenaliny Tomasz Niechaj

Chiński producent baterii zbuduje fabrykę akumulatorów w Polsce! Będą kolejne miejsca pracy Marek Adamowicz

Minister Cyfryzacji podkreślił również, że przegłosowanie ustaw dotyczących Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców oraz opublikowanie ich w Dzienniku Ustaw nie oznacza wcale automatycznego uruchomienia wszystkich założonych i przyjętych opcji, które ma oferować nowa wersja Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Marek Zagórski podkreślał, że wszelkie ułatwienia związane z nowymi funkcjami CEPiK-u mają być uruchamiane odpowiednim komunikatem w Biuletynie Informacji Publicznej, a nie ustawową datą wejścia w życie przepisów.

Czy deklaracja Ministra Cyfryzacji potwierdzi się w październiku, czy okaże się wyłącznie kolejną polityczną fikcją? Patrząc na problemy, które do tej pory dotykają proces rozszerzania i uruchamiania kolejnych funkcji Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców należy do politycznych deklaracji Ministra podchodzić z dystansem.