Słuchawki, które zapewniają jakość dźwięku, jakbyś siedział w studio nagraniowym, a przy tym są dostępne w cenie, która nie przyprawi Cię o zawrót głowy? Brzmi jak marzenie szczególnie trudne do realizacji. Marka Baseus właśnie pokazała, że to się da zrobić, prezentując model Bass BP1 PRO – słuchawki douszne, które łączą w sobie naprawdę egzotyczne funkcje, jak na to, ile należy za nie zapłacić.

Przede wszystkim młode pokolenie nie chce wybierać między jakością a ceną. Baseus Bass BP1 PRO za zaledwie 99 PLN oferują niespotykaną dotąd kombinację Hi-Res Audio, inteligentnego adaptacyjnego ANC i odpowiedniego komfortu użytkowania. A przynajmniej tak twierdzi producent. Jak będzie — zobaczymy. W "stówce" mieści się obietnica przekazania użytkownikowi — zasadniczo — "słuchawek kompletnych".
Napakowane słuchawki w cenie rodem z Action
Jak wskazuje producent, dzięki obsłudze kodeka LDAC dźwięk przesyłany jest aż trzykrotnie bardziej szczegółowo niż przy standardowym Bluetooth. Muzyka nabiera nowej głębi, pozwalając odkryć detale, których wcześniej nie słyszałeś. Oczywiście, o ile parametry tych słuchawek będą dla nas na tyle łaskawe, że to zwyczajnie zdążymy odczuć. Czy się uda — mam szczerą nadzieję, że tak — aczkolwiek "podejrzanie" niska cena wzbudza we mnie obawę o te kwestie.
Adaptacyjny ANC w słuchawkach Bass BP1 PRO izoluje od zewnętrznego hałasu, redukując dźwięki otoczenia aż o 50 dB. Niezależnie od tego, czy będziesz jechać w zatłoczonym autobusie, czy spędzać czas w kawiarni pełnej ludzi, odetniesz się od niepożądanych dźwięków z pomocą trybom działania ANC w aplikacji Baseus.
Baseus idzie jeszcze dalej, oferując Active EQ – funkcję, która inteligentnie dopasowuje profil dźwięku do preferencji użytkownika i warunków słuchania. Możesz cieszyć się mocnym basem w trybie SuperBass albo krystalicznie czystym brzmieniem w trybie SuperBalance. Jak na zaledwie "stówę", funkcji i wartości dodanej jest naprawdę sporo.
Krystalicznie czyste rozmowy
Wideorozmowy, zwłaszcza w terenie, bywają wyzwaniem. Słuchawki Baseus Bass BP1 PRO mają rozwiązać ów problem dzięki aż sześciu mikrofonom wspomaganym przez sztuczną inteligencję. Każde słowo, nawet podczas wietrznej pogody czy w hałaśliwym tłumie, ma być słyszalne głośno i wyraźnie.
I przy okazji, długie godziny z muzyką nie mają oznaczać bólu uszu. Zestaw pięciu wymiennych wkładek dousznych ma idealnie dopasować słuchawki do indywidualnych potrzeb. Za około 20 razy więcej można mieć AirPodsy, które oferują "mniej więcej" to samo. Pytanie, jak z jakością odsłuchu oraz jakością słuchawek "samą w sobie".
Przy okazji, słuchawki Baseus Bass BP1 PRO poradzą sobie z trudami użytkowania dzięki odporności IP55. Dodajmy do tego aż 12 godzin ciągłej pracy bez ANC (lub 7 godzin z ANC), a z etui ładującym nawet 55 godzin. Dzięki funkcji szybkiego ładowania już po 10 minutach odzyskujemy kolejne 2,5 godziny słuchania.
Ciekawe? A jakże!
Baseus Bass BP1 PRO to słuchawki, które zasługują na uwagę z powodu niespotykanej konfiguracji w kontekście całego produktu ogółem. Łączą bowiem w sobie nowoczesną technologię, komfort użytkowania oraz wyjątkowo atrakcyjną cenę. Wszystko to brzmi jak obietnica trudna do realizacji... ale nie skreślajmy ich na starcie z li tylko tego powodu. Być może to element agresywnej strategii producenta, być może to konwencja będąca elementem szerszego planu. Trudno mi powiedzieć o tym, na ten moment, ale przynajmniej sprawdzić ów model warto.
Czytaj również: Sony wprowadza na rynek słuchawki WH-1000XM6. Nowa generacja ma być w każdym calu lepsza
To tylko stówka mniej w portfelu, a może się okazać, że będzie to przynajmniej rozsądne zastępstwo dla droższych modeli wiodących marek. Ja sam to sprawdzę — nie żal będzie mi na to tego jednego banknotu, za który nie zrobię w Polsce sensownych zakupów na jeden tydzień. Pewnie nie będzie to mój pierwszy wybór ze względu na AirPodsy Pro 2, które mam, ale... być może okażą się one zbawienne, gdy AirPodsy albo się zgubią, albo popsują, albo rozładują — lub ich zapomnę.
Źródło: inf. pras. marki Baseus
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu