Sprzęt do grania

Bardzo chciałbym lubić PS Portal, ale nie zostaniemy przyjaciółmi

Piotr Kurek
Bardzo chciałbym lubić PS Portal, ale nie zostaniemy przyjaciółmi
Reklama

Sony wpadło na pomysł, że kontroler z ekranem będzie najwygodniejszy so grania zdalnego. Problem w tym, że PS Portal wygodny nie jest. I nie chodzi o ergonomię.

PlayStation Portal trafił do redakcji w dniu jego premiery. Choć urządzenie miało miało powędrować w pierwszej kolejności do mnie, zrecenzował je na łamach Antyweb Kacper. Ja do sprzętu siadłem nieco później, ale od kilku miesięcy staram się, jak mogę, byśmy się polubili – z różnym skutkiem. Oczekiwałem, że po wyjęciu go z pudełka, będę mógł z niego korzystać, tam, gdzie mam ochotę. Zarówno w domu, jak i w trasie (gdzie mam dostęp do szybkiego internetu). Szybko okazało się, że zarówno w pierwszym jak i drugim przypadku, różowo nie jest. Urządzenie, które kosztuje w Polsce ok. 1000 zł, nie jest idealne i przed Sony daleka droga do tego, by można było z niego korzystać bez problemu.

Reklama

Największym zarzutem, jaki mogę stawiać PS Portal, to kwestia stabilności połączenia. Na papierze wszystko wygląda świetnie i bezproblemowo. Szybka konfiguracja urządzenia, aktywacja gry zdalnej na PS5, nawiązanie połączenia i gotowe. To tyle jeśli chodzi o teorię. W praktyce – jeśli zależy ci na stabilnym połączeniu i wygodnej grze, musisz spełnić wiele warunków i w gruncie rzeczy nie wiesz, czy uda się zagrać. Wielominutowe okno "ładowania", które informuje o wyszukiwaniu konsoli w pobliżu oraz jej uruchamianie, to dopiero początek. I choć słychać "bip" w konsoli, PS Portal łączyć się z nią nie chce. Po kilku próbach, resecie obu sprzętów i zaciskaniu kciuków – udaje się. Ale tylko na chwilę.

PS Portal. Niby fajnie, ale jednak nie. Zawiodłem się na niej bardzo

PS Portal reklamowany jest jako "odtwarzacz" do grania zdalnego, najlepiej w domu, by nie martwić się o połączenie. Tak też robię, tylko problemów z połączeniem nie brakuje. Niska jakość obrazu to najmniejszy problem, bo po ustabilizowaniu się sytuacji, regularnie, co kilkanaście/kilkadziesiąt minut Portal traci połączenie z PS5 i muszę odczekać trochę by nawiązać je ponownie. A to, w niektórych tytułach oznacza spore problemy. Choć unikam grania multiplayer na Portalu, według zapewnień producenta, nie powinno być z tym problemu. Jednak jeśli stracimy nagle połączenie z konsolą, chyba nie trzeba specjalnie mówić, co to oznacza przy bardziej dynamicznych i nastawionych na walkę tytułach. W produkcjach single player nie jest to jakoś bolesne, ale jeśli akurat walczę z bossem w Elden Ring i mnie rozłącza... po powrocie witany jestem czarnym ekranem z napisem "Nie żyjesz".

Jednak nie samo ciągłe zrywanie połączenie mnie irytuje. Najgorszy jest fakt, że trudno jest znaleźć w sieci konkretną odpowiedź na pytanie "dlaczego tak się dzieje?". Przeczytałem chyba wszystkie wątki na Reddicie, przejrzałem dziesiątki stron skupiających się na sprzętach do graniq i szukałem odpowiedzi na forach. Wszędzie były różne odpowiedzi – od sprawdzenia routera, po przetestowanie samej konsoli PS5. Czy jest połączona z siecią kablem? A może WiFi 5G? Zainstalowany firewall? Sprawdź porty, odblokuj takie i takie. Niby wszystko sprawdziłem, ustawiłem, a i tak granie zdalne działa średnio – raz lepiej, raz gorzej. Nie ma żadnej zasady. I wydaje mi się, że tak nie powinno być.

Coś z PS Portal jest nie tak. I to nie jest wina mojego egzemplarza

Co ciekawe, w sieci nie brakuje stwierdzeń, że Portal jest najgorzej zoptymalizowanym pod względem oprogramowania urządzeniem do grania zdalnego. I coś w tym musi być, bo nawet próbując połączyć się przez komputer Mac lub iPhone'a z wykorzystaniem oficjalnej aplikacji "PS Remote Play" aż takich problemów nie mam. Ba, nie brakuje również komentarzy, że aplikacje zewnętrznych deweloperów oferujących zdalne łączenie z PS5, zdają lepszy egzamin, niż oficjalny sprzęt Sony dedykowany graniu przenośnemu.

Zanim jednak zaczną pojawiać się komentarze, że to kwestia wadliwego egzemplarza PS Portal lub PS5 od razu uspokoję – to już jest mój drugi "odtwarzacz" do grania zdalnego i testowałem go na różnych konsolach PS5. Wynik jest ten sam. O ile grać się da, to o pełnej wygodzie można zapomnieć. Dlaczego drugi Portal? "Konsolę" oddawałem na wymianę, gdyż z niewiadomych przyczyn przestała działać lewa gałka analogowa, która nie rejestrowała żadnego ruchu. W sieci znalazłem wiele podobnych wpisów, jednak nikt żadnego sensownego rozwiązania nie znalazł.

Można oczywiście iść na całość, rozkręcić urządzenie i spróbować wymienić analog samemu, jednak znalezienie sklepu z częściami zamiennymi nie było (i nadal nie jest) takie łatwe, jak w przypadku kontrolerów Dual Sense do PS5. W Portalu wymiana gałek nie jest skomplikowana, o czym można się przekonać zaglądając do poradnika iFixit, jednak kupienie analogów może stanowić spore wyzwanie – w szczególności w Polsce. Jednak wraz z nowym egzemplarzem Portala, problem ustał i mogę dalej frustrować się na zrywające połączenie i kiepską jakość obrazu – bez względu na to gdzie jestem i do której konsoli PS5 się podłączam zdalnie.

PS Portal. Sony musi jeszcze sporo naprawić

Liczę jednak, że Sony będzie stale dopracowywało Portala i udostępniało kolejne aktualizacje oprogramowania, dzięki któremu gracze będą musieli kombinować mniej, by cieszyć się grą zdalną – czy to w pokoju obok, czy też na drugim końcu świata. Ja natomiast wracam do prób – być może znajdę jakiś konkretny sposób na ustawienie połączenia tak, bym mógł wreszcie grać wygodnie, bez zajmowania telewizora. Liczę też, że w końcu zostanie udostępniony normalny system kont – tak jak ma to miejsce na PS5. Bez konieczności ciągłego wylogowywania się z urządzenia i ponownego logowania kontem PSN.

Reklama

Aktualizacje dla Portala się pojawiają, ale zaledwie ta ostatnia przyniosła jakieś konkrety – m.in. funkcję łączenia do sieci WiFi wymagających logowania przez przeglądarkę (to wymaga dostępu do telefonu), czy procentowy poziom naładowania. Mimo informacji o poprawie wydajności i stabilności oprogramowania systemu, nie ma za bardzo mowy o poprawie stabilności połączenia. A szkoda, bo to naprawdę kawałek fajnego sprzętu, który mógłby pozwolić cieszyć się rozgrywką poza telewizorem, a nawet poza domem. Jednak fakt, że muszę liczyć na cud, by mieć dobrą łączność  sprawia, że po Portal nie chce mi się w ogóle sięgać. Mam jednak nadzieję, że kiedyś to się zmieni... Tym bardziej że patrząc na dostępność urządzenia w sklepach, widać, że cieszy się sporą popularnością. Widać też jednak, że nie jestem sam z moimi problemami, gdyż Portal płata figle wielu graczom na całym świecie. A tym, którym wszystko działa, jak należy, bardzo zazdroszczę!

Macie PlayStation Portal? Dajcie znać, jak w waszych warunkach domowych sprawdza się sprzęt i czy z niego korzystacie. W sieci pełno jest sprzecznych informacji na temat niezawodności tego urządzenia. Część użytkowników zachwycona jest tym, jak Portal spisuje się w połączeniu z PS5 – nawet na dalekie odległości, inni narzekają, że nawet w przypadku bezpośredniego połączenia, kilka metrów od siebie, rozgrywka jest daleka od zadowalającej.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama