Sztuczna Inteligencja

Aresztowanie Trumpa. Te zdjęcia wygenerowała sztuczna inteligencja

Błażej Wojciechowski
Aresztowanie Trumpa. Te zdjęcia wygenerowała sztuczna inteligencja

Deepfake pojawia się coraz częściej wokół prawdziwych wydarzeń. Poniższe grafiki ukazują sceny z aresztowania Donalda Trumpa które w ogóle się nie wydarzyły.

Mimo że Donald Trump nie mieszka już w Białym Domu i nie serwuje codziennych wpisów na Twitterze wciąż nie schodzi z pierwszych stron gazet. Po jego nawoływaniu do protestów, amerykańskie służby przygotowują się do potencjalnego ich przeciwdziałaniu. Jak informuje Polska Agencja Prasowa:

"We wtorek zostanę aresztowany, demonstrujcie, odzyskajcie nasz naród" — apelował w sobotę do zwolenników Trump w swojej sieci społecznościowej Truth Social

Jako że nastał wtorek — w sieci pojawiły się zdjęcia ze scen aresztowania byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Co jednak ważne: do takiego aresztowania jeszcze nie doszło, a wszystkie one są niczym więcej jak tylko... wygenerowanymi grafikami. Niezwykle realistycznymi, ale wyłącznie grafikami z wydarzenia, do którego w chwili publikacji tego tekstu — jeszcze nie doszło. A nawet jeśli dojdzie, to nie będzie to wyglądać tak, jak na poniższych obrazkach.

Jak wiadomo — skala dezinformacji w internecie jest ogromna. Na co dzień jesteśmy świadkami kolejnych nadużyć w temacie — i weryfikacja treści staje się coraz trudniejsza. Nie chodzi już wyłącznie o przekaz tekstowy, ale także perfekcyjne podrabianie głosu i wyglądu. Co gorsza — nie tylko w formie fotografii, ale także wideo. Coraz częściej o tym że to fake dowiadujemy się dopatrując szczegółów, które się nie zgadzają. Jednak wraz z rozwojem technologii — i one powoli stają się coraz mniej rzucające w oczy i trudniejsze do wyhaczenia nawet przez wprawione oko. Niestety, wciąż nie mamy narzędzi do weryfikacji takich treści, na których faktycznie można polegać — a ludzie którzy bezwiednie przeglądają sieć widząc grafiki takie jak powyższe prawdopodobnie nie zweryfikują źródel i... trudno dziwić się że firmy takie jak Meta decydują się na dodatkowe ograniczenia użytkownikom. Mowa tu m.in. o limicie przekazywania wiadomości w komunikatorach, by uniknąć wpadek i rozsiewania fake newsów.

Grafika: Depositphotos.com

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu