Sztuczna Inteligencja

Roboty czy Polacy. Kto lepiej zaopiekuje się niemieckimi emerytami?

Patryk Koncewicz
Roboty czy Polacy. Kto lepiej zaopiekuje się niemieckimi emerytami?
Reklama

Poda szklankę wody na starość i wykona podstawowe badania medyczne z domu. Niemcy łatają dziury w kadrach.

Niemcy to kraj, który plasuje się na czwartym miejscu w rankingu największych gospodarek świata. Mimo to kraj boryka się z brakiem specjalistów z wielu dziedzin, między innymi w zakresie geriatrycznej opieki na emerytami. Zarówno w polskiej, jak i niemieckiej kulturze funkcjonują anegdoty o Polakach, emigrujących za zachodnią granicę w celach zarobkowych, a jednym z popularniejszych zajęć – zwłaszcza pośród kobiet – jest dbanie o samotne osoby w podeszłym wieku. Dlaczego na ten zawód jest tak duży popyt? Bo niemieckie społeczeństwo bardzo szybko się starzeje – do 2060 roku na sto osób w wieku rozrodczym przypadać będzie 60 emerytów. Jak więc wypełnić luki na rynku? Postawić na roboty.

Reklama

Polecamy na Geekweek: ChatGPT-4 potrafi przekonać człowieka, że nie jest robotem... tylko człowiekiem

Garmi przeciera szlaki „geriatroniki”

Niemieckie programy socjalne i polityka sprowadzania pracowników zza granicy nie rozwiązały wszystkich problemów – wyspecjalizowanych pracowników wciąż brakuje, a to oznacza, że czas wyręczyć się naszymi zrobotyzowanymi przyjaciółmi

Źródło: Techxplore

„Dla mnie ten robot to marzenie” – mówi Guenter Steinebach, emerytowany niemiecki lekarz. O jakim robocie mowa? Cóż, Garmi przypomina bardziej przerośniętą wersje popularnego „kerfusia”, ale niech nie zwiedzie Was jego niepozorny wygląd. Robot jest efektem prac nad nowym sektorem o nazwie „geriatronika”. Jak się zapewne domyślacie, termin ten oznacza szeroko pojęte rozwiązania technologiczne, przeznaczone dla pracowników i pacjentów oddziałów geriatrycznych. Łączy w sobie informatykę, technologię 3D, sztuczną inteligencję i właśnie robotykę, której owocem jest wyżej wspomniany Garmi. Przy powołaniu go do życia pracował tuzin naukowców z Monachijskiego Instytutu Robotyki i Inteligencji Maszynowej.

Kto Ci na starość poda szklankę wody! Jak to kto? Robot

Do 2050 roku 670 000 stanowisk dla opiekunów osób starszych ma pozostać nieobsadzonych. Niemieccy naukowcy pokładają nadzieję w robotach, które będą pełnić funkcję nie tylko osobistych asystentów, ale także lekarzy i pielęgniarzy. Garmi może bowiem przeprowadzać podstawowe badania i diagnostykę, bez konieczności wychodzenia z domu. Dla wielu emerytów – zwłaszcza tych, którzy mieszkają w rejonach z trudniejszym dostępem do transportu publicznego – takie rozwiązanie może okazać się zbawienne. I tak dla przykładu niemiecki robot może wykonać badanie stetoskopem, a następnie wysłać je do lekarza w celu dokładniejszej analizy.

Źródło: Techxplore

Badania to nie wszystko. Robot wyposażony jest w mechaniczne ramiona, dzięki którym może podać szklankę wody lub potrzymać przedmiot. Posiada też wbudowany mikrofon i głośnik, co przydatne jest w nagłych wypadkach, na przykład w momencie, gdy emeryt upadnie lub poczuje się źle i konieczny będzie kontakt z rodziną, lub pogotowiem. Naukowcy przestrzegają jednak przed popadaniem w zachwyty – robot wciąż wymaga dużo pracy, a na obecnym etapie jego „inteligencja” jest na poziomie 3-letniego dziecka. Garmi nie jest więc jeszcze gotowy na wejście w komercyjny rynek, ale niemieccy badacze zakładają, że do 2030 roku maszyna będzie mogła już bez żadnych wątpliwości przejąć rolę ludzkich opiekunów. Docelowo robot ma trafić także do domów spokojnej starości, bo i tam luki w kadrach są mocno odczuwalne. Badacze mają odrobinę wątpliwości – czy starsze pokolenie jest w stanie zaufać technologii? Abdeldjallil Naceri – jeden z autorów projektu – uważa, że seniorzy nie mają innego wyjścia. Dokładnie tak samo, jak musieli przestawić się na obsługę smartfonów.

Stock image from Depositphotos

Źródło
Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama