Apple

Apple Pencil czeka rewolucja? Taka opcja zmieni zasady gry

Kamil Świtalski
Apple Pencil czeka rewolucja? Taka opcja zmieni zasady gry
17

Najnowsze patenty Apple sugerują, że firma pracuje nad rewolucyjnymi rozwiązaniami dla Apple Pencila kolejnej generacji.

Apple Pencil to jedno z tych akcesoriów, które szczerze uwielbiam. Rysik od Apple daje mi niewyobrażalne pokłady frajdy - korzystam z niego na co dzień, a mimo to wiem, że nie wykorzystuję nawet ułamka jego potencjału. To dla mnie przede wszystkim sprzęt, za pośrednictwem którego stawiam pierwsze kroki w Procreate, maskuję zdjęcia w Lightroomie i retuszuję w Photoshopie. Wkrótce miną 3 lata odkąd z niego korzystam - a ja wciąż jestem zachwycony drzemiącym w nim potecjałem i byciem "akcesorium przyszłości". Zwłaszcza jeśli chodzi o rozmaite pędzle, rysiki, długopisy i stopnie nacisku w aplikacji graficznej. Dlatego też doskonale rozumiem miłość do niego wszystkich, którzy preferują odręczne notatki — zwłaszcza w połączeniu z naklejkami na ekran oferującymi doznanie niczym pisanie po zwykłej kartce.

Czy Apple Pencil jest urządzeniem idealnym? Nooo... nie. Bo mimo wszystkich jego zalet, zarówno pierwsza jak i druga generacja ma nieco braków, które od lat punktują użytkownicy. Mimo wszystko jednak — stawiają na rozwiązanie Apple z różnych innych powodów — w tym chociażby dostępności aplikacji, których próżno szukać gdziekolwiek indziej (tak Procreate, o tobie mowa). Ale jak informuje serwis Patently Apple, gigant z Cupertino prawdopodobnie pracuje nad nową generacją swojego rysika. I patrząc na nowości które rzekomo nadchodzą — będzie się działo.

Apple Pencil 3. generacji zaskoczy funkcjami jakich jeszcze nie było?

Jeżeli funkcje które opatentowało Apple naprawdę trafią do Apple Pencila 3. generacji - będzie to prawdziwa rewolucja dla wszystkich użytkowników iPadów. W świetle patentów bowiem, rysiki nauczą się skanowania kolorów z otaczającego nas świata — wszystko to dzięki nowym, specjalnym, czujnikom, które po zbliżeniu akcesorium zostaną odczytane i "sklonowane" w cyfrowej wersji. Na tym jednak jeszcze nie koniec, bowiem poza kolorami, rysiki Apple dzięki nowoczesnym rozwiązaniom  miałyby także nauczyć się pomiaru obiektów — tym samym mogłyby potencjalnie odtwarzać tekstury z realnego życia. Nie wiadomo jednak jak będzie to rozwiązane w kontekście wymiennych końcówek Apple Pencila - ale mając na uwadze że w obecnych na rynku modelach ich wymiana co kilka-kilkanaście miesięcy jest raczej koniecznością, jeżeli zależy nam na dbaniu o ekrany naszych tabletów — nie wyobrażam sobie, by takiej możliwości zabrakło.

Brzmi niezwykle futurystycznie i... intrygująco. Nie mam jednak złudzeń: na te rozwiązania przyjdzie nam jeszcze nieco poczekać. Apple cierpliwie wydłuża życie swoich produktów tak długo, jak tylko się da — czego dowodem jest... kuriozalna przejściówka do Apple Pencila 1. generacji, by ten mógł współpracować z iPadem 10. generacji. Tym razem jednak szykuje się rewolucja - już teraz więc boję się ceny tej przyjemności. No i kto wie, może premiera nowego pencila będzie ściśle związana z odświeżonymi iPadami Pro?

Źródło: Patently Apple

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu