Apple

Apple Pay w Chrome, Edge i Firefox. Apple otwiera się na inne przeglądarki

Piotr Kurek
Apple Pay w Chrome, Edge i Firefox. Apple otwiera się na inne przeglądarki
Reklama

Apple otwiera się na zewnętrzne przeglądarki. iOS 16 pozwoli na korzystanie z Apple Pay w Chrome, Edge, Firefox i innych przeglądarkach.

Apple Pay to bez wątpienia jeden z najwygodniejszych sposobów płacenia na urządzeniach Apple. Wystarczy podpiąć kartę i płacić w szybki i bezpieczny sposób - zarówno za zakupy tradycyjne, jak i w internecie. Te ostatnie posiadały jednak pewne ograniczenia - płatności można było dokonywać wyłącznie z poziomu przeglądarki Safari. To się teraz zmienia.

Reklama

W wersji beta iOS 16 zaszły wielkie zmiany. Jeśli korzystacie z Chrome, Edge lub Firefoksa, to wraz z najnowszą aktualizacją systemową również te przeglądarki zyskają dostęp do Apple Pay. Choć Apple o tym głośno nie mówi, czujni internauci sprawdzili to na własnych urządzeniach. Z szybkich i bezpiecznych płatności na iPhonie w nowej wersji systemu mogą korzystać również użytkownicy zewnętrznych przeglądarek.

W chwili obecnej sytuacja, gdzie Apple Pay dostępne jest na innych, niż Safari, przeglądarkach dotyczy wyłącznie urządzeń mobilnych z iOS 16 i iPadOS 16 - a to dlatego, że wszystkie zewnętrzne aplikacje do przeglądania sieci działają w oparciu o jeden silnik - ten sam, który napędza Safari. Przeglądarki w wersji na komputery Mac posiadają swoje własne silniki i nawet na zainstalowanym macOS Ventura w wersji beta Apple Pay nie jest jeszcze dostępne - wymagana będzie aktualizacja samych programów. Nie da się jednak ukryć, że to bardzo dobry krok, z którego z pewnością skorzysta wielu użytkowników sprzętów Apple.

Już nie tylko Safari. Apple Pay będzie dostępne na wszystkich przeglądarkach - i to nie tylko mobilnych

Fakt, że Apple Pay dostępne będzie z poziomu przeglądarek firm trzecich oznacza zmianę podejścia do swoich dotychczasowych priorytetów. Polityka Apple, której firma trzymała się od lat, stała na stanowisku, że wszelkie ograniczenia w działaniu aplikacji i dostępie do odpowiednich API są podyktowane kwestiami bezpieczeństwa samych użytkowników - i z każdej strony było nam o tym przypominane. W ostatnim czasie widać jednak, że coś pęka w tej narracji. Wystarczy wspomnieć podporządkowanie rządom niektórych krajów w sprawie dostępu do zewnętrznych płatności oraz zmiany, z jakimi Amerykanie będą musieli się mierzyć w Unii Europejskiej. Choć firma wciąż pobierać będzie od nich prowizję, użytkownicy otrzymają alternatywę. Być może to właśnie kwestia alternatywnych płatności sprawiła, że Apple chętniej będzie się dzieliło rozwiązaniami, które w ekosystemie urządzeń z logo nadgryzionego jabłka zarezerwowane były wyłącznie dla własnych aplikacji.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama