Felietony

Apple nie ma komputerów. Na większość modeli poczekamy blisko dwa miesiące

Kamil Świtalski
Apple nie ma komputerów. Na większość modeli poczekamy blisko dwa miesiące
Reklama

Planujecie zakup nowego komputera od Apple? Pomyślcie o tym z wyprzedzeniem, bo czas oczekiwania na nowe sprzęty wydłuża się z każdym dniem...

Od wielu miesięcy produkcja, transport — a przez to również dostępność — stanęły na głowie. Apple w 2020 roku wprowadziło do sprzedaży pierwsze komputery ze swoimi autorskimi układami M1 i od tego czasu stale rozbudowuje ich portfolio. Swój 14-calowy Macbook Pro (2021) kupiłem w lutym, a mimo że zdecydowałem się na podstawowy model — bez żadnych udziwnień i rozszerzeń — nie było to tak łatwe, jak można było tego oczekiwać kilka miesięcy po premierze. Ostatecznie się udało, ale komputery w oficjalnym sklepie Apple pojawiały się i znikały. Jako że ostatnio nie da się kupić nie tylko konsol, ale też m.in. popularnych aparatów fotograficznych, zaś kolejki po samochody ciągną się miesiącami (a i tak potrafią docierać... wybrakowane) postanowiłem sprawdzić jak sprawy mają się z Apple i ich komputerami. Tutaj również kolorowo nie jest — przynajmniej dla większości urządzeń z ich portfolio.

Reklama

Chcesz nowy komputer Apple? Musisz uzbroić się w cierpliwość

Od kilku tygodni tu i ówdzie, nieoficjalnie, słyszałem że polskie sklepy zajmujące się dystrybucją sprzętów Apple są zaniepokojone tym, że na kolejne dostawy będą musiały czekać nawet do lipca. Nie udało mi się tego nigdzie oficjalnie potwierdzić, w rodzimych sieciach na pewno da się kupić pojedyncze sztuki — ale podobno gdy te znajdą nowych właścicieli, trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość.

Ale przecież Apple ma swój oficjalny sklep online, gdzie można na własnej skórze przekonać się ile przyjdzie nam czekać na wymarzony komputer. No i nie mam dobrych wiadomości — jest tylko jeden model laptopa, który można dostać właściwie od ręki: 13-calowy Macbook Pro. W podstawowej konfiguracji czeka w magazynie, delikatnie dopakowany będzie w ciągu 1-2 tygodni. Od ręki można też kupić iMac 24" oraz Mac Mini — ale też tylko w podstawowej konfiguracji, bo także na stacjonarne komputery z większym dyskiem czy rozszerzeniem ramu trzeba poczekać 7-9 tygodni.

Ale tutaj jest szansa cokolwiek kupić tu i teraz. Jeżeli zaś chodzi o pozostałe sprzęty, sprawa zaczyna się komplikować. Bo nawet już podstawowe konfiguracje Macbooka Air, czyli najtańszego przenośnego komputera w ofercie Apple, będą wymagały uzbrojenia się w cierpliwość. Apple Store deklaruje ich gotowość do wysyłki w 6-8 tygodni. A na tym jeszcze nie koniec — bo zmiana konfiguracji przekłada się na jeszcze dłuższy czas oczekiwania.

14- i 16-calowe Macbooki Pro w podstawowej konfiguracji to co najmniej 7-9 tygodni. I znowu: wprowadzając zmiany w konfiguracji, trzeba liczyć się z tym, że wszystko to może potrwać jeszcze dłużej.

Z Mac Studio sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana. Jeżeli nie chcecie wydziwiać i zadowoli Was konfiguracja podstawowa — no to nie ma problemu, tydzień, góra dwa, a komputer zostanie do Was wysłany. Jeżeli jednak zależy Wam na bardziej wypasionej konfiguracji — a prawdopodobnie decydując się na ten model, tak właśnie będzie — musicie liczyć się z oczekiwaniem 7, 9, a nawet 12 tygodni.

Pozostaje cierpliwość, albo... szukanie w lokalnych sklepach

Jeżeli planujecie w najbliższym czasie zakup nowego komputera Apple, nie pozostaje więc nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i wypatrywać kuriera tygodniami, albo... przejrzeć oferty lokalnych dystrybutorów i sklepów. Jest szansa, że w ich ofercie trafią się modele które Was zadowolą — chociaż wiadomo, tutaj trzeba będzie polegać na tym co jest tu i teraz. Można zapomnieć o samodzielnym konfigurowaniu pamięci na dane, RAMu czy wyboru procesora. No cóż — problemy w chińskich fabrykach (stałe otwieranie i zamykanie linii produkcyjnych), kłopotliwy transport - i efekty są, jakie są. A zapotrzebowanie nie słabnie ani trochę.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama