Apple Arcade to katalog gier dla iOS, iPadOS, macOS, tvOS i visionOS. Za 34,99 zł miesięcznie macie dostęp do stale rozbudowywanej biblioteki tytułów, w które można zagrać na różnych sprzętach Apple.
Nowości w Apple Arcade w maju i czerwcu. Obok tych tytułów nie można przejść obojętnie
Apple Arcade jest już z nami prawie 5 lat. Debiutując we wrześniu 2019 r. usługa dała szansę twórcom gier na zaprezentowanie swoich produkcji szerokiej publiczności – w podobny sposób, jak robi to m.in. Microsoft w przypadku usługi Game Pass czy Sony w ramach PlayStation Plus. Z pozoru "darmowe" gry dostępne w App Store są pełne reklam i mikropłatności, które z czasem przekształcają się w mechanizm "płać, aby wygrać", utrudniając rozgrywkę dla niedzielnych graczy. W przypadku Apple Arcade sytuacja wygląda inaczej. Przede wszystkim Apple płaci twórcom gier za ich stworzenie lub udostępnienie w ramach abonamentu, a deweloperzy otrzymują dodatkowe wynagrodzenie za swoje gry.
Dzięki temu tytuły dostępne w Apple Arcade nie mają reklam, a opcjonalne mikropłatności za walutę zdobywaną w grze są głównie kosmetyczne i nie wpływają na przebieg rozgrywki. I choć w ostatnim czasie pojawiło się sporo kontrowersji wokół Apple Arcade – głównie związanych z niższymi wypłatami dla twórców – Apple nie przejmuje się krytyką i prezentuje kolejne pozycje, które do katalogu trafią w tym, jak i na początku przyszłego miesiąca.
Katalog Arcade ma jednak spory problem – dostępność nowych tytułów. Choć każdego miesiąca pojawia się przynajmniej jedna gra, tak zazwyczaj było to coś "małego" lub "remake" hitu sprzed lat w lekko odświeżonej, "darmowej", wersji przygotowanej z myślą o abonamencie. Nie ma też co liczyć na bardzo duże i rozbudowane tytuły, choć patrząc na dzisiejszą rozpiskę, widać, że gracze będą mieli w co grać – w szczególności w przypadku jednej pozycji, która już jakiś czas temu skradła serca graczom PC i konsolowcom. Na co więc warto wyczekiwać w tym miesiącu i na początku czerwca?
Apple Arcade w maju i czerwcu. Co trafi do katalogu gier na iOS, iPadOS, macOS i tvOS?
Niewątpliwie najważniejszą premierą w Apple Arcade będzie "Return to Monkey Island", które w wersji płatnej w App Store pojawiło się już w zeszłym roku. Cena? 49,99 zł. Twórcy zastosowali jednak tutaj ciekawy zabieg – a mianowicie możliwość darmowego przetestowania gry przez około godzinę. Jeśli graczowi spodoba się rozgrywka i historia opowiedziana w najnowszej części przygód Guybrusha Threepwooda, mogą oni zakupić pełną wersję. Już 6 czerwca gra trafi do katalogu Apple Arcade, gdzie będzie można w nią zagrać w ramach jednego abonamentu – bez konieczności kupowania pełnej wersji gry. W międzyczasie możecie nadrobić zaległości i zagrać w poprzednie części. Szkoda tylko, że nie są dostępne na iOS.
Jednak "Return to Monkey Island" to nie wszystko, co pojawi się w tym i przyszłym miesiącu w katalogu Apple Arcade. 6 czerwca do biblioteki trafią również:
- Rabbids: Legends of the Multiverse
- Tomb of the Mask+
- Fabulous – Wedding Disaster+
Nieco wcześniej, bo 30 maja posiadacze gogli Apple Vision Pro i abonamentu Apple Arcade będą mogli zagrać w Where Cards Fall – grę, która już w 2020 r. zdobyła nagrodę Apple Design Award i która została dostosowana do nowego typu ekranu i sterowania. W maju pojawią się też aktualizacje m.in. do Hello Kitty Island Adventure, WHAT THE CAR?, Ridiculous Fishing EX, które z pewnością sprawią, że w te tytuły będą oferowały jeszcze więcej.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu