Apple

Tim Cook: instalowanie aplikacji spoza sklepu uderzy w samych użytkowników

Piotr Kurek
Tim Cook: instalowanie aplikacji spoza sklepu uderzy w samych użytkowników
Reklama

Tim Cook ponownie zabiera głos w sprawie instalowania aplikacji na iPhonie spoza App Store. Firma stoi na stanowisku, że otwarcie się na zewnętrzne sposoby instalacji sprowadzi na użytkowników spore niebezpieczeństwo w kwestii prywatności ich danych.

Tim Cook wziął udział w szczycie IAPP poświęconym prywatności danych. Ponownie podkreślił ogromne starania Apple w zapewnieniu bezpieczeństwa użytkownikom urządzeń z logo nadgryzionego jabłka. Nie zmienił swojego zdania w sprawie instalowania aplikacji na iPhonie spoza App Store. Mówi wprost, że ruch ten przekreśli wszystkie dotychczasowe kroki. Podczas wizyty w Waszyngtonie podkreślał swoje stanowisko:

Reklama

Tu, w Waszyngtonie i wszędzie indziej, politycy podejmują kroki w imię zwiększonej konkurencji, która zmusiłyby Apple do dopuszczenia aplikacji na iPhone'a, które omijają App Store i korzystają z systemu zwanego sideloadingiem. Oznacza to, że firmy żądne danych użytkowników będą w stanie uniknąć naszych zasad prywatności i ponownie śledzić użytkowników wbrew ich woli.

Cook podobne stanowisko zajął w zeszłym roku odpowiadając na pytania dotyczące planowanych zmian w prawie wielu krajów. Mówił, że "zniszczyłoby to bezpieczeństwo iPhone'a i wiele inicjatyw dotyczących prywatności, które wbudowaliśmy w App Store, gdzie mamy etykiety prywatności i przejrzystość śledzenia aplikacji… te rzeczy już by nie istniały".

Zarówno Stany Zjednoczone, jak i Unia Europejska pracują nad zmianami legislacyjnymi, które mają wymusić na Apple zmianę dotychczasowego podejścia. Firma będzie musiała dopuścić do ekosystemu iOS aplikacje niepochodzące bezpośrednio z App Store. To, zdaniem polityków, ma umożliwić mniejszym firmom zaistnienie na rynku cyfrowych treści. Zdaniem Apple stworzy to dodatkowe problemy - tego typu programy nie bedą przechodzić przez "sito" wewnętrznego sklepu, które ma chronić przed złośliwym oprogramowaniem.

Choć na przestrzeni ostatnich lat coraz częściej mówi się o złośliwych aplikacjach na iOS, tak ich dostępność jest znacznie mniejsza niż na Androidzie. Wystarczy przypomnieć ostatnią sytuację, gdzie w Google Play, które ma nieco luźniejsze restrykcje, bez problemu można było pobierać aplikacje antywirusowe, które w rzeczywistości zawierały złośliwe oprogramowanie śledzące i wykradające dane logowania do banków.

Stock Image from Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama