Powoli odliczamy już czas do tegorocznej konferencji WWDC. Apple może pokazać na niej zupełnie nowy sklep App Store.
Przyzwyczailiśmy się do tego, że sklepy w dwóch największych mobilnych systemach operacyjnych funkcjonują na w miarę podobnych zasadach. Mamy tam kategorie, szereg aplikacji darmowych oraz programy płatne. To, ile poszczególne sklepy zarabiają na swoich użytkownikach, różni się dosyć mocno, podobnie z resztą jak podejście do kwestii chociażby bezpieczeństwa, gdzie kontrola w App Store wydaje się być dużo bardziej ścisła i przepuszcza mniej podejrzanych aplikacji.
Polecamy na Geekweek: Kolejny wyciek danych Polaków. Tym razem z centrum medycznego
Jednak, jak wszyscy wiemy, dziś ten, kto nie uczestniczy w wyścigu na sztuczną inteligencję, ten się nie liczy. Swoje działa wystawił już Microsoft w postaci Copilota oraz Google (Bard i Gemini), a także kilku innych graczy, jak Samsung. Jedyną z dużych firm, która, póki co, jest nieobecna na tym rynku, jest Apple. Korporacja co prawda ma pracować nad swoimi rozwiązaniami, ale póki co nie usłyszeliśmy jednak o żadnym nowym rozwiązaniu w tym zakresie.
To się ma jednak zmienić, ponieważ już w czerwcu mamy usłyszeć o dużej zmianie w tym, jak będziemy pobierać aplikacje.
Nowy sklep prosto od Apple. Na co pozwoli AI App Store?
Coraz mniej czasu pozostało do konferencji Apple, na której firma przedstawi deweloperom wszystkie nowości, z których będą mogli skorzystać w przypadku nowych systemów firmy. Naturalnie spodziewamy się sporo informacji o nadchodzącym iOS 18, a także nowym macOS i iPadOS. Jednocześnie, podczas nadchodzącego WWDC 2024 wiele osób oczekuje od Apple wejścia na rynek rozwiązań AI, czy to z własnym rozwiązaniem, czy też — z implementacją tego, do czego dostęp ma już konkurencja.
Tutaj nieco światła rzucił jeden z badaczy Melius Research, Ben Reitzes, który w rozmowie na antenie CNBC powiedział, czego możemy spodziewać się po nadchodzącej konferencji Apple. Według niego firma pracuje nad zupełnie nowym sklepem, nazwanym roboczo AI App Store, w którym użytkownicy będą mogli wykorzystać pełen potencjał AI.
Póki co jednak nie wiadomo wiele na temat tego, jakie są możliwości samego sklepu. Z jednej strony może to być miejsce do kupowania aplikacji opartych na AI. Nie byłoby to wcale tak nieprawdopodobne, ponieważ Apple podobną segregację prowadziło już w przeszłości, wydzielając z Apple Music sekcję muzyki klasycznej. Pytanie, czy w takim wypadku potrzebny jest jednak zupełnie nowy sklep, czy też wystarczyłaby nowa zakładka w App Store, który już jest na urządzeniu.
Dużo bardziej prawdopodobnym jest jednak fakt, że nowy sklep będzie miał zupełnie nowy model wyszukiwania, oparty właśnie o AI. Tutaj mogą to potwierdzać słowa Reitzesa, który wspominał o tym, że Apple rozmawiało m.in z Google odnośnie wykorzystania ich modelu AI w swoim sklepie.
Jest więc możliwe, że nowy sklep nie tyle będzie zawierał aplikacje oparte o AI, co będzie pozwalał na wyszukiwanie ich w zupełnie nowy sposób. W końcu jedną rzeczą, którą AI robi dobrze, to rozumienie kontekstu języka naturalnego. Możliwe jest więc, że Apple wykorzysta algorytmy firm trzecich, aby użytkownicy mogli wyszukiwać aplikacje dokładnie opisując pożądane funkcje, a nie wpisując zestaw słów kluczowych. Takie wyszukiwanie może być wygodniejsze dla osób, które nie są tak biegłe w obsłudze smartfona.
To otwiera też drogę do poznania większej liczby aplikacji, ponieważ daje mniejszym programom i developerom szanse bycia zauważonymi przez nowy algorytm. Oczywiście, może to też mieć negatywne skutki, co widzieliśmy m.in. w przypadku Google, którego nowy algorytm wyszukiwania AI przekierowuje użytkowników na strony z malware i scamem.
Jak będzie w przypadku Apple - przekonamy się niedługo.
Źródło: Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu