Google

Android Things nie jest tylko zabawką. To naprawdę potężne narzędzie

Jakub Szczęsny
Android Things nie jest tylko zabawką. To naprawdę potężne narzędzie
16

Internet rzeczy coraz śmielej zagląda już nie tylko do naszych domów. Szacuje się, że w ciągu najbliższych lat największymi hitami będą nowe formy obsługi interfejsów w dobrze nam znanych urządzeniach i wręcz cała armia "rzeczy podłączonych do internetu". Android Things wywodzący się z Brillo i konkurujący m. in. z Windows 10 IoT Core wraz z gotowymi zestawami dla deweloperów to naprawdę ciekawe sprzęty.

W trakcie konferencji Google Developer Days, uczestnicy imprezy otrzymali zestawy deweloperskie, za pomocą których niektórzy być może stworzą innowacyjne na rynku urządzenia wpisujące się w ideę internetu rzeczy. Pokrótce wprowadzę Was do tego, co oferuje taka platforma i co można między innymi z nią zrobić. Dla mnie będzie to ciekawe doświadczenie dzięki któremu przypomnę sobie nieco programowanie, które niegdyś niestety porzuciłem. Choć platforma Android Things jest skierowana raczej do osób, które dobrze wiedzą co z nią zrobić, w sieci jest mnóstwo poradników i gotowych porcji kodu, które mogą posłużyć za swego rodzaju pole doświadczalne.

Android Things - Pico Pro Maker Board

Zestaw, który otrzymałem zawiera w sobie płytkę rozwojową Pico i.MX7 Dual oraz kilka innych komponentów. Oprócz tego, użytkownik ma do dyspozycji także moduł kamery, 5-calowy ekran obsługujący wielodotyk, antenę Wi-Fi a także pełne okablowanie. Połączenie wszystkich elementów Pico Pro Maker Kit nie jest trudne i nawet ktoś taki jak ja (moje możliwości manualne są co najmniej... słabe) jest w stanie poskładać to do kupy tak, żeby działało. Właściwie, wystarczy kilka minut aby wszystkie elementy zostały ze sobą spasowane.

Na pokładzie tego zestawu znalazł się procesor NXP i.MX7 Dual (dwa rdzenie: ARM Cortex A7 + M4) o taktowaniu 1 GHz, 512 MB pamięci RAM DDR3L, 4 GB pamięci na dane (eMMC), a także złącza zgodne z platformami Edison oraz PICO 70-pin Hirose. Do debugowania służy port microUSB.

Łączność ze światem płytce zapewniają: port Ethernet obsługiwany przez Atheros AR8035 Gigabit LAN, za WiFi odpowiada Broadcom BCM4339 802.11 a/b/g/n/ac, a Bluetooth: Broadcom BCM4339 BT 4.1 (BR+EDR+BLE). Możliwe jest podpięcie anteny WiFi za pomocą złącza u.FL. Ponadto, obecny jest port jack 3.5 mm, USB 2.0 OTG (typ C), USB 2.0 a także przycisk RESET. W zestawie znajdziemy również 5-calowy wyświetlacz LCD o rozdzielczości 800 x 480 pikseli z obsługą wielodotyku.

Co można zrobić dzięki Android Things?

Dla osób mających własny pomysł na urządzenie z kręgu IoT, Android Things to genialna platforma, która nie tylko pomoże w trakcie konstruowania szkieletu projektu - może stanowić podstawę do stworzenia pierwszego działającego prototypu. Dewloperzy mogą skorzystać m. in. z podzbioru oryginalnego SDK Androida. Niestety, SDK które wymagają wprowadzenia danych użytkownika nie są obsługiwane - m. in. Mapy, Search i AdMob. Co ciekawe, w przeciwieństwie do Brillo, Android Things to platforma adresowana do programistów, którzy tworzą swoje programy w Java. Jak podaje Google, doświadczenie w tworzeniu aplikacji na smartfony nie jest koniecznie potrzebne. Bardzo ważne jest to, że w prosty sposób można zintegrować elementy Google Cloud Platform, również Firebase'a. Ponadto, Android Things jest zintegrowany z platformą Weave, która odpowiada za komunikację z innymi sprzętami IoT oraz dostęp do niektórych usług Google - na przykład Asystenta.

Ja rozpoczynam zabawę - dla mnie to będzie co najwyżej piaskownica. Dla Was natomiast wstęp do stworzenia pierwszego prototypu urządzenia marzeń

Dobry znajomy w trakcie konferencji polecił mi: "kup sobie dobre piwo, baw się płytką, czytaj tutoriale i eksperymentuj". Brzmi jak dobry plan na coraz dłuższe, niemal jesienne już wieczory. Wam polecam to samo, jeżeli myślicie albo o poszerzeniu swojej wiedzy z zakresu programowania albo o rozpoczęciu tej przygody. Jeżeli pójdzie mi dobrze, wkrótce podzielę się z Wami swoimi dokonaniami - pewnie niesamowicie słabymi z punktu widzenia doświadczonego dewelopera. Dla mnie to będzie jednak spory sukces!

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu