Google jak zwykle ukradkiem szykuje kolejne zmiany w Android Auto. Wygląda na to, że jest wreszcie nadzieja na naprawdę asystenta głosowego, który w ostatnich latach mocno się pogubił. Zastąpi go sztuczna inteligencja Gemini Live.
Android Auto z Gemini Live
Na temat problemów z asystentem głosowym w ramach Android Auto pisałem już wielokrotnie. Niestety w polskich warunkach ma on swoje rozdwojenie jaźni i czasami działa po polsku, a czasami po angielsku. Jeśli chodzi o proste komendy pokroju nawigacji do konkretnego punktu czy wyboru piosenki ze Spotify to nie ma problemów. Gorzej jest jeśli chcecie aby asystent przeczytał wam wiadomość na WhatsApp czy innym komunikatorze. O podyktowaniu odpowiedzi nawet nie ma mowy, chyba, że wasz rozmówca zrozumie odpowiedź po angielsku. Tylko to chyba nie jest rozwiązanie na jakie wszyscy liczymy. Kiedyś asystent działał lepiej, ale wydaje mi się, że problemem jest rozkrok w jakim stoi Google, traktując nasz rynek nieco po macoszemu i nie oferując u nas pełnego wsparcia asystenta po polsku na swoich głośnikach.
Polecamy na Geekweek: Jaki laptop wybrać do szkoły albo na studia? Ranking 2024
Jest jednak nadzieja, że za kilka miesięcy sytuacja ulegnie poprawie. Jak donosi serwis 9to5Google, w najnowszej wersji beta Android Auto oznaczonej numerem 12.8, pojawiły się odniesienia do nowego asystenta. Wygląda na to, że Google szykuje się do wprowadzenia do samochodów sztucznej inteligencji Gemini Live. To raczej oczekiwany ruch, biorąc pod uwagę fakt, że wielu producentów samochodów szykuje się na podobny krok. VAG w swoich nowych samochodach zapowiada między innymi wsparcie asystenta korzystającego z technologii OpenAI i Chat GPT. Google nie może zostać z tyłu, więc zaoferuje Gemini Live. Problem tylko w tym, że za tę usługę trzeba zapłacić i na dzień dzisiejszy nie wiadomo czy będzie dostępna dla wszystkich.
Radio i lokalne media coraz bliżej
Pewne postępy można też odnotować w kwestii wsparcia lokalnego radia oraz mediów w samochodzie. W kodzie pojawia się coraz więcej odnośników, a także nowe ikony, które pozwolą na uruchomienie tych usług. Android Auto jest coraz bliżej wsparcia dla tunerów radiowych w samochodzie, pozwoli też między innymi dodać swoje ulubione stacje i zmieniać je z poziomu aplikacji. Nie będzie konieczności przełączania się między Android Auto, a wbudowanym systemem inforozrywki. Google szykuje też wsparcie dla lokalnych mediów. Nie wiem czy dzisiaj ktoś jeszcze z tego korzysta w nowszych samochodach, ale jeśli macie zbiór ulubionych utworów w formacie MP3, to niedługo będzie można je odtwarzać bezpośrednio z poziomu Android Auto.
Niestety jak to zwykle w przypadku Google, nie wiadomo kiedy nowe funkcje zaczną działać. Nie ma żadnej, publicznie dostępnej, ścieżki rozwoju dla aplikacji Android Auto, więc możemy się tylko domyślać. Biorąc pod uwagę jak bywało w przeszłości, na pojawienie się nowych funkcjonalności będziemy musieli poczekać jeszcze kilka, jeśli nie kilkanaście miesięcy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu