Motoryzacja

Alfa Romeo Junior to nowy elektryk prosto z polskiej fabryki

Kamil Pieczonka
Alfa Romeo Junior to nowy elektryk prosto z polskiej fabryki
Reklama

Alfa Romeo zaprezentowała model Junior, niewielkiego crossovera, bliźniaka takich konstrukcji koncernu Stellantis jak Jeep Avanger, Fiat 600, Opel Mokka czy Peugeot 2008. Samochód dostępny będzie w wersji elektrycznej oraz hybrydowej, a produkowany będzie w Tychach.

16/04/2024 - w tekście dokonano zmiany nazwy z Alfa Romeo Milano, na Alfa Romeo Junior, po tym jak koncern oficjalnie zmienił nazwę samochodu pod naciskiem włoskich władz.

Reklama

Alfa Romeo Junior w dwóch wersjach

Alfa Romeo zaprezentowała swój najnowszy model, niewielkiego crossovera - Junior, który wypełni wreszcie na rynku lukę jaką pozostawił po sobie model Mito. Samochód bazujący na platformie e-CMP2 będzie dostępny zarówno w wersji elektrycznej (Junior Elettrica) jak i hybrydowej (Junior Ibrida). Prezentowana na zdjęciach wersja to topowa elektryczna odmiana - Junior Elettrica Veloce z zamontowanym na przedniej osi silnikiem o mocy 240 KM. Trzeba przyznać, że w takiej konfiguracji auto prezentuje się naprawdę świetnie. Duże, nawet 20-calowe felgi w kształcie czteroramiennego krzyża odsłaniają widok na ogromne tarcze hamulcowe (380 mm średnicy) i czerwone zaciski.

Polecamy na Geekweek: Wyrobiła paszport w wieku 91 lat. Nieustannie jest w podróży

Bardzo ciekawie prezentuje się też cały pas przedni, gdzie logo Alfy Romeo wkomponowano w tradycyjny trójkąt w zderzaku, a światła obudowano czerwonymi listwami. Całość w krwisto czerwonym kolorze prezentuje się świetnie. Mam jednak wrażenie, że w innych wersjach może być nieco gorzej, kilka dni temu pojawiły się zdjęcia tego modelu w bieli i nie wyglądało to tak dobrze. Warto też wspomnieć, że w odmianie spalinowej przedni grill zostanie nieco zmieniony, bo pojawi się tam więcej wlotów powietrza. Alfa Romeo Junior garściami czerpie z nowej platformy, stąd mamy spory rozstaw osi i krótkie zwisy, co przekłada się na sporo miejsca w środku przy nadwoziu o długości 417 cm.

Ciekawie prezentuje się również z tyłu, gdzie zastosowano listwę łączącą światła na całej szerokości nadwozia, która dodatkowo zachodzi na boki błotników. Klapa bagażnika poniżej linii świateł jest nieco wklęsła, co jest może ciekawym zabiegiem stylistycznym, ale nie ma żadnego praktycznego wymiaru. Na sam rozmiar bagażnika nie można jednak narzekać, w wersji elektrycznej to całe 400 litrów, czyli jak na ten segment całkiem sporo. Elektryk będzie też posiadał niewielki schowek na kable do ładowania pod przednią maską. Z profilu nowa Alfa Romeo przypomina już bardziej swoje bliźniaki, w tym Jeepa Avengera, który również powstaje w fabryce Stellantis w Tychach i korzysta z podobnych zabiegów stylistycznych, jak choćby klamki tylnych drzwi w słupku C.

Jeśli zaś chodzi o napęd, to bazowa wersja elektryczna będzie wyposażona w akumulator o pojemności 54 kWh (50,8 kWh netto) i silnik o mocy 156 KM zamontowany na przedniej osi. Powinno to pozwolić na przejechanie około 410 km oraz przyśpieszenie do 100 km/h w czasie około 9 sekund. Mocniejszy model będzie posiadał ten sam zestaw baterii, ale silnik o mocy 240 KM ma zapewnić więcej wrażeń z jazdy. Tym bardziej, że w wersji Veloce dostaniemy też mechanizm różnicowy Torsena, sztywniejsze i obniżone o 25 mm zawieszenie oraz wspomniane już większe hamulce. Wersja hybrydowa zostanie wyposażona natomiast w doskonale znany, trzycylindrowy silnik 1.2 PureTech o mocy 136 KM oraz dodatkowy silnik elektryczny oferujący niespełna 30 KM zamontowany przed skrzynią biegów. W przyszłości pojawi się też wersja z napędem na wszystkie koła.

Alfa Romeo Junior z tradycyjnym wnętrzem

Na plus nowej Alfy z pewnością trzeba odnotować wnętrze. Włoska marka ma aspiracje do klasy premium, więc zastosowane materiały są nieco wyższej jakości niż normalnie. Sama deska rozdzielcza również w mojej ocenie wygląda świetnie. Zachowano "tuby", w których jednak zamiast analogowych zegarów mamy wyświetlacz o przekątnej 10,25 cala. Taki sam, w wersji dotykowej znajdziemy też na konsoli centralnej. Cieszy fakt, że nie jest to kolejny wystający tablet, a ładnie wkomponowany ekran zwrócony nieco w stronę kierowcy. Nad nim znalazły się nawiewy systemu wentylacji, a pod spodem spory zestaw fizycznych przycisków.

Alfa Romeo Junior dostępna będzie tylko z automatyczną skrzynią biegów przez co na wąskim tunelu środkowym mamy przełącznik kierunku jazdy oraz przycisk do uruchamiania samochodu. Produkcja ruszy już wkrótce, ceny mają zaczynać się od około 30 tys. euro, czyli w Polsce zapewne ponad 120 tys. złotych.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama