Telekomy

5G w Polsce - wytłumaczę to Wam jak chłop krowie na miedzy

Grzegorz Ułan
5G w Polsce - wytłumaczę to Wam jak chłop krowie na miedzy
36

Dziś rano UKE ogłosiło warunki długo oczekiwanej aukcji na prawdziwe 5G w Polsce. Będzie to wyjątkowa aukcja, nie tylko w jej przebiegu, ale i w skutkach - przede wszystkim dla nas konsumentów.

Ogłoszenie aukcji miało miejsce na porannej konferencji prasowej online, w której uczestniczyłem, i postaram się ją Wam zrelacjonować prostym i zrozumiałym językiem. UKE podsumowało ją tytułem 5G - usługa dla konsumenta i z udostępnionej na konferencji prezentacji wynika, iż tak to właśnie się zapowiada.

LTE w Polsce - tak było i jest

Najprostszym opisaniem tego jak będzie po aukcji 5G w Polsce z korzystaniem z sieci mobilnej, będzie pokazanie najpierw jak było i jest. W przypadku aukcji LTE, operatorzy musieli sprostać tylko ilościowym wymaganiom regulatora.


W rezultacie objęli zasięgiem LTE ponad 94% punktów adresowych w Polsce - problem jednak w tym, że struktura zaludnienia w naszym kraju wygląda następująco:

80% populacji zamieszkuje 20% terytorium, operatorzy więc postawili gęsto sieć nadajników głównie w tych rejonach, to dlatego opuszczając rogatki swoich miast - w samochodzie, autobusie czy pociągu często traciliście zasięg LTE posiłkując się 3G, z którego dziś nie sposób wygodnie korzystać. Widać to wyraźnie na pierwszym slajdzie, gdzie największe pokrycie zapewniał internet mobilny z prędkością do 3 Mb/s - 73,3%.

5G w Polsce - jak będzie


Jak wiemy, zapowiedź pierwszej aukcji usłyszeliśmy trzy lata temu. Wówczas operatorzy, którzy zgłosili się do licytacji 4 bloków o szerokości 80 MHz z pasma 3480-3800 MHz, musieli spełnić ponownie tylko wymagania ilościowe, a więc zapewnienie uruchomienia stacji bazowych 5G w odpowiedniej liczbie lokalizacji w kraju (szczegóły w tym wpisie). Każdy z operatorów mógł uzyskać tylko jeden blok, a cena wyjściowa za każdy z nich ustalona została na 450 mln zł.

Wymagania ilościowe pozostały podobne w obecnej aukcji 5G, podobnie jak cena wywoławcza za każdy z bloków. Prezes UKE tłumaczył to tym, że mimo wzrostów kursu euro, inflacji itp., nie zmienia tej ceny, ale w to miejsce będzie wymagał od operatorów większej jakości oferowanych usług po przydzieleniu nowych częstotliwości 5G.

Jakie więc będą te wymagania jakościowe? Zaczynając od ogólnego pokrycia całego kraju, w ciągu roku od przydzielenia częstotliwości 5G, operatorzy będą musieli zapewnić pokrycie kraju w 85%, przepustowością sieci mobilnej na poziomie minimum 30 Mb/s, a już po kolejnych dwóch latach 90% do 50 Mb/s. Warunek 10 ms opóźnień pojawi się po następnych dwóch latach, ale już ze zwiększoną przepustowością do 100 Mb/s dla 94% powierzchni kraju.

Jak UKE chce uniknąć podobnej sytuacji, co w przypadku LTE, gdzie operatorzy skupiali się na gęsto zaludnionych obszarach? Pojawiły się też osobne wymagania dla:

  • gospodarstw domowych
  • dróg krajowych i głównych szlaków kolejowych
  • dróg wojewódzkich

Prawda, że pięknie to sobie UKE wymyśliło? Co ważne, powyższe wymagania operatorzy muszą spełnić dostępnymi zasobami - nie ma tu wymogów, że wszędzie musi być 5G, co dla konsumentów nie ma większego znaczenia. Może mu się wyświetlać LTE, ale jakość usług, a więc odpowiedni zasięg i przepustowość ma być zapewniona.


Oczywiście UKE będzie realizację przez operatorów tych wymagań systematycznie sprawdzać pomiarami terenowymi, metodami pasywnymi i aktywnymi.

Po raz pierwszy w historii zaprojektowaliśmy zobowiązania jakościowe, które co do formy, niekoniecznie wartości bezwzględnych, będą elementem wszystkich następnych postępowań selekcyjnych na pasma dla sieci mobilnych. Operatorzy otrzymują w ten sposób precyzyjną informację, jakiej jakości usług oczekujemy w nadchodzących latach, co daje im wymaganą wiedzę do przyszłego projektowania swoje sieci – co jak wiemy, nie jest procesem trwającym dni czy miesiące, a lata. Tym bardziej, że zobowiązania mogą być realizowane wszystkimi dostępnymi zasobami częstotliwościowymi posiadanymi przez operatora. Kładziemy wyjątkowy nacisk na jakość dostarczanych usług, a nie tylko wymaganą do wybudowania liczbę stacji bazowych.

Na koniec najważniejsze pytanie - kiedy? Otóż cały proces aukcyjny ma potrwać według szacunków w czasie od 190 dni do 240 dni, tak więc postępowanie rezerwacyjne może zakończyć się jeszcze w sierpniu 2023 roku i od tego dnia będziemy mogli liczyć terminy na realizację przez operatorów powyższych wymagań.
Źródło: UKE.
Stock Image from Depositphotos.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu