Android

Zwykłe listy zadań to nuda? Habitica zmienia codzienne obowiązki w grę RPG

Tomasz Popielarczyk
Zwykłe listy zadań to nuda? Habitica zmienia codzienne obowiązki w grę RPG
5

Życie jest jak dobry erpeg. A przynajmniej tak to wygląda w aplikacji Habitica. program wyewoluował z projektu HabitRPG, który w 2013 roku zgromadził na Kickstarterze 40 tys. dolarów (3 tys. wpłacających). O HabitRPG na Antywebie pisałem. Siłą rzeczy zatem nie mogłem sobie odpuścić sprawdzenia równi...

Życie jest jak dobry erpeg. A przynajmniej tak to wygląda w aplikacji Habitica. program wyewoluował z projektu HabitRPG, który w 2013 roku zgromadził na Kickstarterze 40 tys. dolarów (3 tys. wpłacających). O HabitRPG na Antywebie pisałem. Siłą rzeczy zatem nie mogłem sobie odpuścić sprawdzenia również tej aplikacji.

O co w tym wszystkim chodzi? W skrócie - o granie w grę (albo granie w życie, jeżeli chcecie nieco więcej melodramatyzmu). Habitica to po prostu rozbudowana lista zadań wsparta elementami grywalizacji. Mamy zatem naszego awatara - wojownika, maga czy innego herosa. Opisuje go szereg współczynników, jak punkty zdrowia, mana i doświadczenie. To ostatnie pozwala awansować na nowe poziomy. Od dziesiątego uczymy się specjalnych umiejętności. W miarę rozwoju aplikacji otrzymamy też do dyspozycji specjalny ekwipunek, funkcje personalizacji bohatera oraz stajnię z wierzchowcami.

 

Naszego bohatera rozwijamy poprzez realizację codziennych zadań. Jeżeli nam się to udaje, otrzymujemy punkty doświadczenia i złoto, za które kupujemy nagrody - jeżeli nie, tracimy życie. Te odnawiamy za pomocą kupionych za złoto eliksirów. Możemy do naszej listy dodawać pojedyncze wyzwania lub cykliczne nawyki. Istnieje też opcja dodawania nagród, które "kupimy" za zdobyte złoto. Przykładów jest wiele - jeżeli zrealizujemy cztery zadania, uzbieramy odpowiednio dużo złota, żeby kupić sobie trzy godziny z konsolą wieczorem. Coś za coś. Z czasem otrzymamy możliwość stosowania pewnych ułatwień czy specjalne questy do spełnienia. Wszystko to, by nas skuteczniej motywować do działania. Głupie i infantylne? Pod pewnymi względami na pewno. Jeżeli jednak działa i przynosi efekty, to dlaczego nie spróbować?

Habitica w odróżnieniu od HabitRPG została wsparta elementami społecznościowymi. Możemy zatem tworzyć drużyny z innymi "graczami" prowadzić rozmowy na chacie, wzajemnie się motywować i obserwować postępy. Założenie jest ciekawe, choć nie wiem, czy ten element nie jest już przerostem formy nad treścią. Przecież nie chodzi o to, aby spędzać godziny w aplikacji do zarządzania zadaniami, tylko te zadania wykonywać.

Habitica to nie tylko nowa marka. Twórcy zbudowali swoją aplikację od podstaw -zarówno mobilną, jak i webową. Co najciekawsze, w tym celu użyli elementów Material Design. W połączeniu z konwencją retro, w jakiej utrzymano ten produkt, daje to mało spójne, aczkolwiek całkiem ciekawe rezultaty. Program jest jeszcze w wersji beta, więc przed jego twórcami jeszcze sporo pracy. Widać, ze nie pominęli również kwestii monetyzacji. To dość kuriozalne, ale w Habitica są... diamenty. Te natomiast możemy kupić za normalne pieniądze. Aktualnie nie wiem, jak można je spożytkować - możliwe, że nie rozwinąłem jeszcze dostatecznie mojej postaci. Niewykluczone, że będzie to waluta, za którą spersonalizujemy naszego bohatera - byłoby to całkiem logiczne. Chyba nikt za pieniądze nie będzie kupował w aplikacji wolnego czasu...

Jeżeli zatem szukacie nowych pomysłów na lepszą organizację, nie drażni Was słowo "grywalizacja" i uwielbiacie RPG-i - to jest coś dla Was.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu