Android

Ten telefon HTC ma już 6 lat, ale uruchomi nawet najnowszego Androida

Jakub Szczęsny
Ten telefon HTC ma już 6 lat, ale uruchomi nawet najnowszego Androida
Reklama

O jakim urządzeniu mowa? Większość z Was będzie zapewne wiedzieć, o jaki model tego producenta chodzi. HTC HD2, urządzenie już będące legendą w kręgac...

O jakim urządzeniu mowa? Większość z Was będzie zapewne wiedzieć, o jaki model tego producenta chodzi. HTC HD2, urządzenie już będące legendą w kręgach osób zajmujących się portowaniem oprogramowania na oficjalnie niewspierane przez nie urządzenia. Dlaczego wspominamy po raz kolejny o tym sprzęcie? Cóż... zgodnie z przewidywaniami niektórych, HD2 doczekał się... Androida Marshmallow.

Reklama

Jeżeli ktokolwiek z Was zastanawia się, czy to w ogóle działa (i jak działa - to również ważne), w sumie zadaje dobre pytania. Działać działa i udokumentowano to na filmie. Autor tego nagrania (oraz osoba odpowiedzialna za przeniesienie oprogramowania do tego urządzenia) przyznaje, że potrzebne są dodatkowe szlify. Na ten moment udało się poprawnie uruchomić system operacyjny Google i wdrożyć odpowiednie sterowniki dla podzespołów - dzięki temu Android Marshmallow na HTC HD2 obsługuje m. in. Wi-Fi. Nie muszę nikomu tłumaczyć raczej, że nie jest to rozwiązanie, które pozwala na co najmniej poprawną pracę z systemem Google w połączeniu z sześcioletnią słuchawką. Traktujmy to raczej jako ciekawostkę w świecie nowych technologii, fenomen. Nikt tutaj raczej nie myśli o stworzeniu tak niezawodnego oprogramowania, by mogłoby ono służyć za pierwszy wybór, jeśli chodzi o telefon komórkowy.

Wcześniej informowaliśmy Was o innych portach dla tego urządzenia. Wśród systemów, które "wspiera" HD 2 za sprawą bardzo zaangażowanej społeczności znajdują się m. in. Windows RT, Windows Phone 7, 8, większość wersji Androida, Firefox OS, udało się do niego przenieść nawet nakładkę Sense 5 z nowszych urządzeń HTC. Jest tego trochę. To dla mnie akurat ciekawe zjawisko - urządzenie, które ma 6 lat dalej rozpala emocje i pozwala realizować się domorosłym modderom. Pytanie tylko dlaczego?

Znam dosłownie dwie osoby, które mogły się cieszyć tym urządzeniem w przeszłości. Obydwie zgodnie przyznają - był to jeden z tych sprzętów, które po prostu się ubóstwiało i jednocześnie orzekły, że był to najlepszy telefon komórkowy, jaki dotychczas miały. Oczywiście, wiele płaczu było o to, że Windows Mobile 6.5 nie otrzymał aktualizacji do Windows Phone 7 i być może to zapoczątkowało pracę entuzjastów nad przeniesieniem nowych mobilnych okienek do tego urządzenia, a potem poszło lawinowo. Z drugiej strony być może chodzić o zwykły sentyment - telefon był naprawdę przedni i świetnie się na nim pracowało. A i warto odnotować fakt, iż sam Windows Mobile rozpieszczał niegdyś osoby, które lubiły nieco pogrzebać przy telefonie i jak się domyślacie - potrafił się genialnie odwdzięczyć. Wraz z Windows Phone 7 skończyło się "używanie" pod tym względem, bo nowe oprogramowanie mobilne Microsoftu zamknięto naprawdę szczelnie i modderzy nie mieli tam już czego szukać.


A żeby uświadomić Wam, jak bardzo mocny musi być ten sentyment, warto przybliżyć Wam specyfikację techniczną tego urządzenia. W środku znajdziemy tam... jednordzeniowy procesor Qualcomma Scorpion o częstotliwości 1 GHz, 448 MB pamięci RAM, ekran o przekątnej 4,3 cala w rozdzielczości 800 x 480 pikseli... w porównaniu do obecnie produkowanych urządzeń... jest to po prostu kompletna bieda. Ale jak widać... Androida uruchomić się da.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama