Firefox

Zmiany będą dla Firefoksa bolesne. Odchodzi kolejny autor rozszerzeń

Tomasz Popielarczyk
Zmiany będą dla Firefoksa bolesne. Odchodzi kolejny autor rozszerzeń
Reklama

Mozilla przechodzi na nowy format rozszerzeń - WebExtensions. Jak każda rewolucja, tak i ta ciągnie za sobą ofiary. Są nimi najlepsi twórcy dodatków do przeglądarki. Właśnie odszedł kolejny.

Mozilla rezygnuje z obecnego formatu rozszerzeń. Już od pewnego czasu priorytetem dla twórców przeglądarki jest migracja na WebExtensions. Nowe API wprowadzono w Firefoksie 48. Jego główną zaletą jest multiplatformowość. Oznacza to, że napisane rozszerzenia są kompatybilne w większym stopniu z innymi przeglądarka. Doskonale widać to po Chrome czy Operze, gdzie instalujemy tak naprawdę te same dodatki. Mozilla najwyraźniej dąży do podobnej zgodności.

Reklama

To oznacza, że w Firefoksie 57 będą działać tylko i wyłącznie rozszerzenia kompatybilne z WebExtensions. Jeżeli nie zostaną one przepisane przez twórców na nowy format, nie będziemy mogli ich zainstalować w przeglądarce. Proste. Jak jednak łatwo się domyślić, budzi to sprzeciw wśród części deweloperów.

Zaprzestanie prac nad dotychczas wydanymi oraz nowymi rozszerzeniami zapowiedział Quicksaver, twórca takich dodatków, jak Tab Groups, OmniSidebar, FindBar Tweak, Beyond Australis czy Puzzle Bars. Cztery spośród nich były swego czasu promowane przez samą Mozillę, jako świetny sposób na powiększenie możliwości przeglądarki. Teraz przy każdym z dodatków pojawiła się informacja, że przestanie on działać w listopadzie, wraz z debiutem Firefoksa 57.


Z dodatków obecnie korzysta blisko 300 tys. osób. Trudno się dziwić, bo są naprawdę wartościowe. Beyond Australis rozbudowuje interfejs przeglądarki o nowe funkcje, czyniąc go bardziej praktycznym. FindBar Tweak ulepsza działanie paska przeszukiwania zawartości stron www. OmniSidebar rozbudowuje boczny pasek przeglądarki, czyniąc go o wiele bardziej funkcjonalnym. Tab Groups pozwala na grupowanie kart, co swego czasu Mozilla usunęła z przeglądarki. PuzzleBars pozwala natomiast na umieszczanie ikonek rozszerzeń i stron www swobodnie w obrębie okna przeglądarki.

Co łączy te wszystkie dodatki? Duża ingerencja w interfejs programu i to jednocześnie stało się powodem, z którego ich autor rezygnuje z dalszej pracy. Jak sam tłumaczy WebExtensions, mocno ograniczają pole do popisu, uniemożliwiając zaimplementowanie większości funkcji. Dodaje też, że walczył o możliwość utrzymania wsparcia dla starego typu dodatków w przeglądarce. Według niego idealnym rozwiązaniem jest współistnienie obu systemów, co stanowiłoby przewagę Firefoksa na tle innych przeglądarek. Ostatecznie jednak obie strony nie doszły do porozumienia, a więc Mozilla nie zrezygnuje ze starego systemu, a Quicksaver nie przepisze swoich dodatków na nowy.

Nie jest on jedynym, który rezygnuje z dalszego rozwijania rozszerzeń dla Firefoksa. Koniec wsparcia dla swoich produktów zapowiedzieli też twórcy takich dodatków, jak New Tab Tools, Classic Theme Restorer, Tree Style Tabs, Open With, DownThem All czy KeeFox. Firefox straci zatem dość dużo. Jednocześnie jednak lukę tę mogą wypełnić dodatki z Google Chrome - niestety nigdy nie zaoferują tak dużych możliwości.

źródło: [1]

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama