Motoryzacja

Jest zmiana w przepisach. Będzie łatwiej o przepadek samochodu

Błażej Wojciechowski
Jest zmiana w przepisach. Będzie łatwiej o przepadek samochodu
Reklama

Szykuje się zmiana w przepisach dotyczących konfiskaty samochodu za jazdę pod wpływem alkoholu. Rząd chce karać w ten sposób wszystkich pijanych kierowców choć ostateczną decyzję za każdym razem będzie podejmował sąd.

Rząd szykuje zmiany w przepisach

Jak informuje portal BRD24 rząd szykuje nowelizację przepisów dotyczących konfiskaty samochodu za jazdę pod wpływem alkoholu. Obecnie przepadek pojazdu dotyczy osób, które kierowały autem mając ponad 1,5 promila alkoholu we krwi i był bezwzględny. To nie do końca podobało się sędziom oraz karnistom, którzy poddawali w wątpliwość wybiórczość takiego przepisu. Bo dlaczego auto ma tracić ktoś, kto jechał mając 1,5 promila, a nie ktoś kto stwarzał zagrożenie na drodze brawurową jazdą, a miał tylko 0,6 promila. Rząd przychylił się do tych opinii i wedle nowelizacji, przepadek pojazdu będzie groził każdemu, kto wsiądzie za kółko mając ponad 0,5 promila.

Reklama

To jednak nie jedyna zmiana. Rząd odchodzi od bezwarunkowego przepadku pojazdu. Teraz każdy taki przypadek będzie rozpatrywany przez sąd i to sędzia podejmie decyzję, czy postępowanie oskarżonego kwalifikuje się do utraty pojazdu. Można zatem bezpiecznie założyć, że sędziowie będą brali pod uwagę przypadki recydywy i zaczną dotkliwie karać tych, którzy kolejny raz siedli za kółko pod wpływem alkoholu. Będzie to przystosowanie polskich przepisów do prawa obowiązującego w innych krajach wspólnoty, gdzie zawsze to właśnie sąd decyduje ostatecznie o przepadku samochodu.

Nowe przepisy trafią już niedługo pod obrady rządu, a dalej do Sejmu, gdzie nowelizacja powinna być uchwalona w ciągu kilku tygodni. Nowe przepisy mają również uregulować kwestię pojazdów, które przejęto w myśl obecnej interpretacji. Oskarżonemu będzie przysługiwało odwołanie i to ponownie sąd w drugiej instancji będzie mógł zdecydować czy przepadek pojazdu był zasadny.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama