Smartwatche

Zegarek Casio wyprzedał się na pniu. Ludzie oszaleli na jego punkcie

Kamil Pieczonka
Zegarek Casio wyprzedał się na pniu. Ludzie oszaleli na jego punkcie
Reklama

Casio z okazji 50 urodzin swoich zegarków wprowadziło do oferty bardzo nietypowe urządzenie, czyli zegarek w formie pierścienia. Model wyceniony na 120 USD trafił do sprzedaży w USA w 26 grudnia i niemal natychmiast został wyprzedany.

Starsi czytelnicy zapewne doskonale pamiętają zegarki Casio, które w latach 90-tych poprzedniego wieku były marzeniem każdego nastolatka. Japońska firma cały czas oferuje swoje kultowe modele w sprzedaży, w tym doskonałą serię G-Shock i nic nie robi sobie z konkurencji, która oferuje smartwatche. Marka Casio jest tak dobrym wyznacznikiem jakości, że klientów nie brakuje, nawet na bardzo nietypowe produkty.

Reklama

Zegarek w formie pierścienia

Takim właśnie hitem sprzedaży okazał się najnowszy Casio CRW001-1, czyli zegarek w formie pierścienia, który można nosić na palcu. Casio także i tym razem podeszło do tematu bardzo prosto. Nie mamy żadnych różnych rozmiarów czy specjalnych funkcji. CRW001-1 dostępny jest w jednym rozmiarze - 22 (20 mm średnicy), a ewentualna regulacja możliwa jest przez dodatkowe nakładki. W ten sposób można uzyskać rozmiar 18 (19 mm średnicy) i 16 (18 mm średnicy). Nie okazało się to jednak przeszkodą dla tysięcy klientów, którzy wykupili cały zapas tego produktu w USA w ciągu kilku minut od premiery.

Casio CRW001-1 trafił do sprzedaży 26 grudnia i pomimo ceny ustalonej na bagatela 120 USD, błyskawicznie się wyprzedał. Dobra wiadomość jest taka, że powinien wrócić do oferty, ale potrwa to przynajmniej kilka miesięcy. Póki co CRW001-1 ma trafić do oferty na innych rynkach, w tym również w Europie. Poza swoim niewielkim formatem, to nadal w pełni funkcjonalny zegarek Casio, który podaje godzinę z dokładnością do sekundy, datę, ma wbudowany stoper i podświetlenie ekranu. Zasilany jest baterią guzikową, którą można wymienić, a cała konstrukcja jest wodoodporna i posiada trzy przyciski do sterowania. Jest też dziesięciokrotnie mniejszy niż standardowy zegarek, ale jak widać nie wszystkim to przeszkadza.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama