Apple - firma przez wielu obdarzona taką miłością, że byliby skłonni za nowym produktem rzucić się w ogień. Cały technologiczny świat z zapartym tchem...
Apple - firma przez wielu obdarzona taką miłością, że byliby skłonni za nowym produktem rzucić się w ogień. Cały technologiczny świat z zapartym tchem wypatruje premiery najważniejszego produktu firmy z Cupertino – nowego iPhone’a. Właśnie pojawiły się informacje, które mogą zdradzać jedną z najważniejszych jego cech.
Trzeba przyznać, że w tym roku Apple znakomicie pilnuje swoich interesów i jak do tej pory ciężko szukać jakichkolwiek wiarygodnych informacji o nowej generacji telefonów z jabłuszkiem. Spekulacji było wiele. Sam dałem złapać się w sidła spreparowanych obrazków, które miały przedstawiać iPhone’a 6. Na szczęście jeszcze tego samego dnia informacja została zdementowana i zdekonspirowana. Tym razem jednak pojawiają się materiały, które jednoznacznie zdradzają kilka istotnych kwestii dotyczących nowego iPhone’a.
Jednym z najważniejszych tematów, który rozgrzewa technologiczne głowy ukierunkowane na Apple’a jest rozmiar nowego telefonu. Wydaje się, że w dzisiejszych czasach konstruowanie telefonu z wyświetlaczem mniejszym niż 5 cali nie powinno nikomu normalnemu przyjść do głowy. Jednak swego czasu Steve Jobs na konferencji pierwszego iPhone’a zachwalał wielkość telefonu nazywając ją idealną, ze względu na jego łatwość obsługiwani. Pozostając konsekwentnym w swoich wierzeniach Jobs odparł pewnego razu, że idealny telefon powinien mieścić się bez problemu w kieszeni. Jednym słowem bronił 4 calowego rozmiaru wyświetlacza, aż do końca. Stąd też wiele osób zastanawia się, czy w Apple odważą się podważyć słowa charyzmatycznego właściciela. Dla mnie odpowiedź wydawała się oczywista. Po pierwsze nie ma człowieka nieomylnego, po drugie słowa te zostały wypowiedziane niemal dekadę temu w zupełnie innych realiach. Współczesny smartfon po prostu musi mieć rozmiar wyświetlacza w okolicach 5 cali. W sieci właśnie pojawiły się zdjęcia, które potwierdzają, że tak samo sądzą w Apple i przygotowują telefon we wspominanym rozmiarze, a dokładnie z wyświetlaczem 4.7 cala. Zdjęcia pojawiły się na chińskim portalu mikroblogowym Weibo i zostały wrzucone przez dwóch różnych użytkowników.
Różnica w wielkości na tle starego iPhone’a widoczna jest gołym okiem. Zdjęcia wyglądają wiarygodnie, a do tego trzeba pamiętać, że prawdopodobnie od oficjalnej prezentacji dzielą nas tygodnie. Pomimo zwiększonego wyświetlacza warto odnotować konsekwencję w designie, który nakreślony został jeszcze podczas premiery pierwszego iPhone'a. Jeżeli rzeczywiście tak będzie wyglądał nowy produkt Apple, możemy mówić o nadmuchanym iPhonie 5c, aczkolwiek powiększenie wyświetlacza to jedna z najistotniejszych zmian, jakie mogły spotkać iPhone'a.
Warto również wspomnieć, że w tym samym serwisie pojawił się zrzut ekranu nowego mobilnego systemu operacyjnego iOS 8, na którym widać nowe aplikacje, jak chociażby opisywany przeze mnie wcześniej Healthbook, czy aplikację służącą do zarządzania multimediami w samochodzie MyCar.
Na potwierdzenie wiarygodności wspomnianych informacji będziemy musieli prawdopodobnie poczekać do czerwca. Między 2-6 czerwca planowana jest światowa konferencja Apple’a dla developerów, na której to firma z Cupertino ma zwyczaj prezentować nowości ze swojej stajni. Zdjęcia jednak wyglądają na wiarygodne i bardzo możliwe, że przedstawiają prawdziwy wygląd najnowszego iPhone'a.
Źródło: Times of India
Grafika: [1], [2], [3]
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu