Kilka dni temu Grzegorz dzielił się z Wami swoimi przemyśleniami na temat wspólnej akcji KNF i NBP, która ma na celu ostrzeganie Polaków przed ryzykownymi inwestycjami w kryptowaluty. Ogólnie rzecz biorąc akcja ta jest mało merytoryczna, charakteryzuje się znikomą liczbą faktów, opiera się raczej tylko na zastraszaniu, pomijając ważny tu aspekt edukacyjny. Dziś natomiast odbyła się w siedzibie Związku Banków Polskich konferencja prasowa, na której podsumowano rok 2017 w sektorze bankowości w Polsce, ale nie omieszkano też poruszyć tematu kryptowalut.
KNF z NBP postraszyli Polaków kryptowalutami, a co sądzi na ten temat ZBP?
Już wcześniej usłyszeliśmy przedsmak opinii o kryptowalutach prezesa ZBP, Grzegorz również dzielił się z Wami nią przy okazji tekstu o akcji KNF i NBP:
Sądzę, że w ciągu kilku miesięcy powinna być podjęta czy wypracowana decyzja, pewnie z udziałem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w sprawie tego, czy wystarczą same ostrzeżenia. Być może powinna być decyzja zakazująca.
Na dzisiejszej konferencji w tym samym tonie wypowiadano się o wirtualnych walutach. Na obecnym etapie ZBP zaleca daleko idącą ostrożność, tłumacząc to interesami oraz bezpieczeństwem środków klientów sektora bankowego.
Krzysztof Pietraszkiewicz, Prezes ZBP:
Związek Banków Polskich popiera dotychczasowe apele nawołujące do ostrożności w inwestycjach w kryptowaluty i jest gotowy włączyć się do prac nad stworzeniem ewentualnych regulacji. W pełni podzielamy poglądy Narodowego Banku Polskiego oraz Komisji Nadzoru Finansowego dotyczące różnych rodzajów ryzyka związanych z udziałem w obrocie kryptowalutami, w tym dotyczące braku powszechnej akceptowalności oraz możliwości utraty środków z powodu kradzieży lub defraudacji. Nie są to pieniądze emitowane przez bank centralny jakiegokolwiek państwa.
Prezes ZBP zaznaczył, że regulatorzy zainteresowali się tematem kryptowalut z jednej strony z uwagi na to, że uczestnicy rynku obrotu kryptowalutami nie mają odpowiedniego doświadczenia i świadomości ryzyka, a z drugiej strony do opinii publicznej coraz częściej zaczynały docierać sygnały o wykorzystaniu kryptowalut przez zorganizowane grupy przestępcze w skali międzynarodowej.
To w ocenie regulatorów wystarczający powód do stworzenia regulacji dotyczących obrotu kryptowalutami. Jakie to będą regulacje? Szczegółow nie zdradzili, ale usłyszeliśmy, że jeśli w wyniku prac regulatorów ustalone zostanie w ogóle dopuszczenie w Polsce obrotu kryptowalutami, to i tak wymagane tu będzie zastosowanie pewnych ograniczeń, chroniących obywateli.
Prezes zaznaczył, że nie boją się zabrania biznesu bankom, ale zadaniem banku jest dostarczanie bezpiecznych instrumentów płatniczych, a kryptowaluty do nich nie należą, obarczone są "ogromnym" ryzykiem i wahaniami, a środki przeznaczone na ich zakup nie są chronione przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny, na wypadek nieprzewidzianych okoliczności, takich jak na przykład nagły i drastyczny spadek wartości. Prezes podsumował całość krótkim: "Chcemy tylko być mądrzy przed szkodą".
Tak więc w najbliższym czasie możemy spodziewać się więcej ruchów ze strony KNF czy ZBP w kierunku ustalenia wspólnego stanowiska i konkretnych decyzji odnośnie tego czy i jakie regulacje zastosować w obrocie kryptowalutami w naszym kraju.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu