Apple będzie chciało uzyskać informacje o tym, jak wygląda całe nasze ciało. Wszystko oczywiście po to, by jak najlepiej dbać o nasze zdrowie.
Przyzwyczailiśmy się już, że firmy technologiczne jak Apple czy Samsung wypuszczając swoje gadżety starają się nas przekonać, że zawarte w nich technologie to najlepsze, co dana dziedzina ma do zaoferowania. Tak jest chociażby z fotografią, gdzie dla przedstawicieli tych marek pełnowymiarowe kamery i aparaty mogłyby właściwie nie istnieć. Podobnie jest funkcjami fitnesowymi, a szczególnie - zdrowotnymi. W najnowszych Watchach Apple stara się nas przekonać, że zegarek jest w stanie wykryć praktycznie wszystkie choroby, mierząc tylko kilka parametrów naszego ciała. Pomimo zaawansowanych sensorów często takie informacje jak tętno czy natlenienie krwi nie wystarczą do trafnego określenia pewnych parametrów.
Dlatego w przyszłości Apple będzie chciało robić skan całego ciała
Jak wynika z nowego patentu Apple, firma przygotowuje technologię, która pozwoli jeszcze lepiej badać firmie stan naszego zdrowia, a w szczególności - nasza kondycję fizyczną. Do tego będą potrzebne jednak dodatkowe informacje dostarczone przez samych użytkowników, a tymi mają być zdjęcia... całego ciała. Na tej podstawie firma ma określić, co może nam dolegać, a także - podać nam dokładniejszy skład naszego organizmu wraz z dodatkowymi informacjami, które algorytm zobaczy na zdjęciu.
Jeżeli można coś powiedzieć o Apple, to z pewnością to, że firma bardzo dobrze ubierze to w swój marketing. Zapewne dowiemy się, że dzięki tej funkcji aplikacja fitness będzie nam w stanie zaproponować personalne treningi dopasowane do naszej budowy ciała i naszych celów, co pokrywa się z rozwijaniem przez Apple platformy fitness. Pytanie jest tylko takie - gdzie kończy się potrzeba zbierania danych o nas przez duże korporacje.
I jak szybko konkurencja skopiuje to rozwiązanie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu