Apple

Wymiana baterii w iPhone była droga. A teraz jest jeszcze droższa

Kamil Świtalski
Wymiana baterii w iPhone była droga. A teraz jest jeszcze droższa
22

Do tego że sprzęty Apple drożeją zdążyliśmy już chyba przywyknąć. Niestety, usługi związane z ich serwisowaniem również...

Jeżeli miałbym wskazać rzecz która okazuje się najbardziej problematyczną w korzystaniu z iPhone'a kilka lat po zakupie — bez wątpienia byłaby to bateria. Jak w każdym smartfonie — tu również po jakimś czasie pojemność akumulatora się zmniejsza, a kiedy do gry wchodzi nowe (często gorzej zoptymalizowane) oprogramowanie - sprawy zaczynają się komplikować. A jako że nie żyjemy w czasach w których wystarczy wyjąć tylną osłonkę i wymienić bateryjkę z tyłu - sprawy robią się jeszcze bardziej zagmatwane. Od niedawna moża zamówić specjalny zestaw naprawczy, ale to właśnie oddanie smartfona do autoryzowanego serwisu Apple by wymieniono nam baterię wciąż pozostaje najsensowniejszą opcją w temacie. Niestety, ta opcja właśnie zdrożała.

Wymiana baterii w iPhone'ach wzrsta w Polsce o 150 zł

Od 1. marca cena wymiany baterii w iPhone'ach wzrosła o 20 dolarów — z 69 na 89 dolarów dla iPhone X, iPhone 11, iPhone 12, iPhone 13 oraz z 49 na 69 dolarów dla iPhone SE oraz iPhone 8. Bez zmian pozostała wyłącznie stawka dla najnowszej linii iPhone 14. I jeżeli macie nadzieję że to podwyżki które dotyczą wyłącznie rynku amerykańskiego, to... nie mam dla Was dobrych wiadomości.

Nie wszystkie oficjalne serwisy Apple działające na terenie Polski zmieniły już cenniki. Ale to tylko kwestia czasu, bowiem zaglądając do jednego z nich — pod regularną obowiązującą ceną wymiany baterii widnieje od jakiegoś czasu adnotacja o tym, że od 1 marca 2023 ceny wzrosną... i to solidnie, rzekłbym. W Polsce tych 20 dolarów przeliczanych jest na 150 złotych brutto — a przynajmniej tak wcześniej informował producent. Tym samym wymiana baterii w iPhone'ach X, 11, 12 oraz 13 wyniesie ponad 600 złotych. W starszych modelach przebije magiczną barierę 500 złotych. A kiedy mowa o modelach tak leciwych jak iPhone 6 to myślę, że przewyższy ona koszta zakupu tego starusieńkiego telefonu, który debiutował przecież w roku... 2014.

Wymiana baterii to właśnie jedna z tych usług serwisowych, po które samemu zdarza mi się sięgać. Uważam że w obecnych czasach kilkuletni smartfon wciąż doskonale sobie radzi — i choć może mu brakować kilku nowoczesnych bajerów, to najbardziej doskwiera mu właśnie bateria i... aparat fotograficzny. Jako że na co dzień ten ostatni jest dla mnie kompletnie bez znaczenia — bo korzystam z niego co najwyżej do wysyłania zdjęć na komunikatorach do znajomych — to naprawdę 4-5 letni flagowiec wciąż doskonale daje sobie radę. W moim przypadku chodzi o iPhone'a, ale prawda jest taka, że androidowa konkurencja po latach wcale nie radzi sobie tak źle, jak wielu zapamiętało ją sprzed dekady. Serio!

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu