Social Media

Zapisuj by dzielić się z rodziną i przyjaciółmi. Oto nowa funkcja Instagrama

Kamil Świtalski
Zapisuj by dzielić się z rodziną i przyjaciółmi. Oto nowa funkcja Instagrama
0

Instagram nie ustaje w dodawaniu nowych funkcji w aplikacji.

Instagram nie zwalnia w swoich wysiłkach serwowania coraz większego pakietu opcji. Opcji, które... no cóż, za każdym razem coraz bardziej odchodzą od pierwotnej idei platformy, dodając tam jeszcze jedną warstwę informacyjną i nowe funkcje. Tym razem chodzi o współpracę — jakby wysyłanie postów, reelsów i relacji w prywatnych wiadomościach (tudzież: w grupach w ramach prywatnych wiadomości) okazało się dla użytkowników niewystarczające, to teraz będą mogli tworzyć całe kolekcje zapisanych treści, którymi będą mogli dzielić się z innymi użytkownikami.

Instagram niczym Pinterest. Twórz kolekcje z przyjaciółmi, dziel się znaleziskami

Zapisywanie treści "na później", tworzenie kolekcji z grafikami, filmikami i czego tam jeszcze nie napotkamy na naszej ścieżce podczas przeglądania serwisu — to w gruncie rzeczy żadna nowość. Instagram wprowadził ją już wiele lat temu, stopniowo dodając kolejne funkcje które pozwalają na lepszą ich kategoryzację, utrzymanie porządku i potencjalny powrót do tego, na czym nam aktualnie zależy. Teraz twórcy komunikatora postanowili nieco podkręcić sposób działania tego modułu, oferując użytkownikom opcję stworzenia kolekcji którą będą zarządzać wraz z grupą zaproszonych użytkowników. Aby z niej skorzystać — wystarczy skorzystać z ikonki zakładki, a po otwarciu nowej karty skorzystać z możliwości zapisywania postów z przyjaciółmi. Następnie możemy już dodawać do 250 użytkowników, którzy będą mogli udzielać się w ramach tamtejszej szufladki z inspiracjami, najlepszymi memeskami czy co tam jeszcze przyjdzie nam do głowy. Ponadto, by było łatwiej, tworzyć taką kolekcję można będzie bezpośrednio z widoku grupowego czatu.

Coraz więcej treści, coraz mniej porządku, coraz łatwiej się w tym pogubić

Użytkownikiem Instagrama jestem od dnia... w którym aplikacja zadebiutowała na urządzeniach z Androidem. Od tego czasu regularnie zaglądam do serwisu — to miejsce w którym poznałem wiele wspaniałych osób i obserwowałem na przestrzeni lat jak się zmienia. Ze starego Instagrama nie zostało już nic... no może poza tym, że wciąż platforma łaskawie oddaje w nasze ręce możliwość publikacji kwadratowych zdjęć. Jednak to na co się kształtuje w ostatnich miesiącach nie zachwyca. I nie chodzi już nawet o to, że coraz dalej odchodzi od treści które ją stworzyły, czyli fotografii. Bo to że krótkie wideo są teraz na topie, a oglądanie uzależniających relacji wciąga bardziej niż scrollowanie postów to żadna tajemnica. Chodzi mi raczej o te wszystkie funkcje poboczne, zaawansowane czaty, coraz bardziej rozbudowane kolekcje i... co tam jeszcze da się z niego wycisnąc. Prawda jest jednak taka, że pomiędzy kolejną warstwą reklam (a tych stale przybywa), a wszystkimi polecankami i błyskotkami — coraz trudniej jest faktycznie dotrzeć do treści, które nas interesują. O zgrozo: może więc współdzielony folder z wyselekcjonowanymi treściami pomoże zachować trochę porządku i łatwiej dostarć się do inspirujących treści?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu