Choć sceptycznie podchodziłem na początku do pomysłu uruchomienia sportowej internetowej stacji radiowej i to w liczbie dwóch sztuk jednocześnie, to kibicowałem później tym dwóch projektom. Niestety jeden z nich nie wytrzymał presji biznesowej i jutro kończy swoją krótką działalność.
To smutne - Zapinamypasy.pl kończy nadawanie. Nie pomógł nawet Andrzej Twarowski
Radio Zapinamypasy.pl uruchomione zostało na początku lutego tego roku, za projektem stał Andrzej Twarowski, znana twarz no i charakterystyczny głos z Canal+, z którym rozstał się w zeszłym roku. Niestety, zakaz konkurencji nie pozwolił mu na dołączenie do rozgłośni od razu.
Zrobił to dopiero 1 czerwca, słuchałem przez długi czas jego występów, które były świetnie prowadzone i przyjemnie się tego słuchało. Dlatego nie rozumiem decyzji właściciela rozgłośni Bartosza Remplewicz, który nie jest zadowolony z wyników finansowych i zapowiedział wstrzymanie swojej inwestycji w ten projekt, co finalnie wiąże się z zakończeniem działalności.
Projekt biznesowo się nie składa. Budowany dział handlowy nie rozwinął się w takim kierunku, jakiego bym oczekiwał. To jest oczywiście dla mnie bardzo trudna decyzja. Wiele osób nam zaufało. Ale jestem biznesmenem, który działa na rynku od wielu lat i, jak każdy inwestor, muszę kierować się interesem firmy. Niestety, projekt choć rozwijał się merytorycznie, jestem bardzo zadowolony z poziomu, jaki osiągnęło radio, nie spinał się pod względem finansowym.
Źródło: Press.pl
Pełny zapis pierwszego dnia @TwaroTwaro w @zapinamypasy. Od telefonu do żony Andrzeja, przez wejście do studia, po jego ostatni serwis. Niech żyje bal! https://t.co/AU6WbwgI0q
— A.Stolarek (@arek_stolar) 2 czerwca 2018
Niemniej uważam, że ten niespełna tydzień od powrotu Andrzeja Twarowskiego to trochę za mało, by podejmować takie decyzje. Rozgłośnia świetnie sprawdzała się przy relacji meczów z europejskich stadionów, które nie każdy może oglądać w płatnych telewizjach, a komentarz Andrzeja Twarowskiego z meczów zwłaszcza Premier League mógłby być nieoceniony i przyciągnąć rzesze słuchaczy nowych, jak i z konkurencyjnej stacji Weszło FM.
No właśnie, w związku z powyższym większą siłę rażenia będzie miało teraz konkurencyjne radio Weszło FM, które zaczęło nadawanie tydzień później, a za którym stoi Krzysztof Stanowski twórca portalu Weszlo.com. Zaczęli z przytupem aferą z telefonem do pijanego Sławomira Peszki, później wydaje mi się, że spuścili z tonu, ale nadal styl prowadzenia audycji był trochę odmienny od Zapinamypasy.pl, bardziej na luzie i spontanicznie. Niemniej przez to Zapinamypasy.pl mieniło się jako bardziej profesjonalne i dojrzałe, a po dołączeniu Andrzeja Twarowskiego nabrało życia i dynamiki.
❗Orzeł wylądował. Twaro wrócił! Wchodźcie na https://t.co/zkhlMPVZ0d! ??#zapinamypasy ? (22) 535 55 00 pic.twitter.com/aCm6DQpsmw
Reklama— zapinamypasy.pl (@zapinamypasy) 1 czerwca 2018
Co mogło pójść nie tak? Wydaje mi się, że Weszło FM już na starcie miało większy potencjał w postaci bazy użytkowników popularnego portalu (Krzysztof Stanowski często powtarzał, że mają też pieniądze na spokojne funkcjonowanie przez okrągły rok do przodu), Zapinamypasy.pl zaczynało od zera praktycznie, a brak twarzy czy głosu rozgłośni od samego początku spowodował, że projekt nie spiął się finansowo.
Niestety, nie udało się. Radio https://t.co/8ZaQxbqdtw dziś po 23:00 przestanie nadawać. Dziękuję wszystkim, którzy byli z nami.
— Andrzej Twarowski (@TwaroTwaro) 5 czerwca 2018
Reklama
Szkoda. Konkurencja dobrze służyła merytorycznemu rozwojowi obu stacji radiowych. Mam nadzieję, że „pozbycie” się konkurencji nie wpłynie negatywnie na dalszy rozwój Weszło FM i nie spoczną na laurach. A może Krzysztof Stanowski zainicjuje transfer Andrzeja Twarowskiego do Weszło FM? Byłoby pięknie, choć dwie tak duże indywidualności w jednej rozgłośni mogłyby się nie „zmieścić”.
Jeszcze przez pięć godzin Zapinamypasy.pl możecie posłuchać ze strony stacji, a Weszło FM pod tym linkiem, dziś i przez następne miesiące.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu