Startups

Zakupów Apple ciąg dalszy. Firma chce umocnić swoją pozycje na rynku płatności zbliżeniowych

Piotr Kurek
Zakupów Apple ciąg dalszy. Firma chce umocnić swoją pozycje na rynku płatności zbliżeniowych
Reklama

Apple kupiło kanadyjski startup, który pozwala na wykorzystanie iPhone’a jako terminala płatniczego — bez zbędnych dodatków. Wystarczy karta, smartfon i gotowe

Posługiwanie się kartami płatniczymi w polskich sklepach to już codzienność. Wystarczy przybliżyć ją do terminala, by szybko zapłacić za swoje zakupy. Oczywiście coraz częściej korzystamy ze swoich smartfonów, które działają podobnie. Ale wystarczy opuścić granice Polski, udać się gdzieś dalej i mamy problem — nie wszędzie zapłacimy kartą, a o płatnościach telefonem można zapomnieć. Jednak technologia pozwala na pominięcie tradycyjnych terminali. Wielokrotnie spotkałem się z sytuacją, w której do iPada, czy iPhone’a podpięte było małe urządzenie, przez które wystarczy przesunąć kartę, a aplikacja mobilna pozwoli na realizację płatności.

Reklama

Najpopularniejszym tego typu rozwiązaniem jest Square oferujące różnego rodzaju akcesoria zamieniające urządzenia przenośne w terminale płatnicze. Jest też inna technologia, którą opracował kanadyjski startup Mobeewave. Wykorzystuje ona moduł NFC w iPhone’ach i telefonach z Androidem do realizacji płatności kartą. Wystarczy przyłożyć ją do „plecków” urządzenia i dzięki połączeniu z aplikacją mobilną można szybko zrealizować płatność — bez dodatkowych akcesoriów, czy tradycyjnych terminali płatniczych, które nie zawsze są dostępne.


Zobacz też: Czy coś może być wygodniejsze od BLIK-a? Tak, płacę Google Pay i Apple Pay gdzie tylko się da

O kupnie Mobeewave przez Apple pierwszy napisał serwis Bloomberg. Firma miałaby pozyskać kanadyjski startup za 100 milionów dolarów. Wraz z technologią, pod strzechy firmy z Cupertino przeszedł też zespół składający się z kilkudziesięciu pracowników, którzy będą nadal rozwijać swój pomysł w biurze w Montrealu. Apple nie potwierdziło zakupu Mobeewave, a przedstawiciele poinformowali jedynie, że firma od czasu do czasu kupuje mniejsze przedsiębiorstwa i startupy, jednak nie ma w zwyczaju komentowania tych biznesowych posunięć, czy planów dotyczących ich późniejszego wykorzystywania.

Apple kupuje Mobeewave — startup pozwalający zmienić smartfon z NFC w terminal płatniczy, bez dodatkowych akcesoriów

Nie da się jednak ukryć, że Apple mocno angażuje się w rozwój rynku płatności zbliżeniowych. Apple Pay, z którego korzystam regularnie, sprawił, że już dawno zapomniałem o plastikowej karcie — zarówno w kraju, jak i na zagranicznych wyjazdach. Apple Card, choć wciąż niedostępny w większości krajów, również ma się całkiem dobrze. Wygodne transakcje z wykorzystaniem kart i iPhone’ów może przynieść wiele korzyści — choć zapewne znajdą się i negatywne głosy, krytykujące takie posunięcie firmy.

Zobacz też: Zbliżeniowe płatności BLIK wkrótce w pierwszym banku. Co o nich wiemy?

Co ciekawe, w zeszłym roku Samsung nawiązał współpracę z Mobeewave uruchamiając testowy projekt wykorzystujący smartfony koreańskiej firmy jako mobilne terminale płatnicze. Funkcjonalność testowano w dwóch kanadyjskich firmach, a aplikacja mobilna Samsung POS dostępna w Google Play i Galaxy Store bez problemu radziła sobie z fizycznymi kartami Visa, Mastercard, czy portfelami Apple Pay, Samsung Pay, czy Google Pay. Pilotaż cieszył się całkiem sporym zainteresowaniem. Samsung POS pobrano ponad 10 tys. razy, a aplikacja wykorzystywana była przez różne lokalne biznesy. Ciekawe, jak współpraca Samsunga z Mobeewave będzie przebiegać teraz, gdy startup trafił pod skrzydła Apple.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama