YouTube testuje niecodzienną nowość. Chce rekomendować nam filmy bazując na feedach posegregowanych... kolorami!
Google od lat słynie z tego, że lubi eksperymentować ze swoimi produktami. Czasem, można odnieść wrażenie, aż za bardzo. Teraz firma testuje zupełnie nowy sposób organizacji polecanych materiałów wideo na stronie głównej, gdzie wszystko posegregowane ma być... kolorami. Co to oznacza w praktyce?
Polecamy na Geekweek: Biedronka wysyła do klientów dziwne SMS-y. Uderza w ofertę Lidla
Redakcja 9to5Google trafiła na nową kartę YouTube w aplikacji na Androida, w której platforma zapytała czy użytkownik ma ochotę na coś nowego. W opisie czekał tajemniczy opis:
Utwórz listę filmów na podstawie koloru i ciesz się ich odkrywaniem.
Co to oznacza w praktyce?
Odkrywanie filmów na YouTube... kolorami. Oto nowa funkcja testowana na platformie
YouTube faktycznie tworzy listę filmów, które oparte są na kolorach: czerwonym, niebieskim oraz zielonym. Obok kategorii tematycznych, dostępnych na platformie od dawna, redaktorzy którzy załapali się na test mogli widzieli też zakładki z trzema wspomnianymi kolorami.
Po wyborze jednej z nich, bazując w dużej mierze na ich historii oglądania i zainteresowaniach — faktycznie otrzymali oni rekomendacje których miniatury... posiadały duże akcenty czerwone / zielone / niebieskie, w zależności od wybranego feedu.
Dziwne... ale ciekawe!
Bez wątpienia to najdziwniejszy sposób segregacji materiałów wideo które potencjalnie mogłyby trafić w gusta widza, ale... no nie da się ukryć, jest intrygujący. A czasem to okazuje się dużo ważniejsze i przyciągające uwagę,
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu