Xiaomi jakiś czas temu zapowiedziało produkcję nowego urządzenia. Niestety firma zalicza małą wpadkę, a wraz z nią w internecie zaczynają pojawiać się przecieki. Poznaliśmy orientacyjny wygląd oraz specyfikację.
Nowe urządzenie od Xiaomi
Wraz z nadchodzącymi premierami nowych urządzeń często pojawiają się przecieki. Informacje te, choć nieoficjalne, wzbudzają duże zainteresowanie wśród internautów. Wyciekające zdjęcia, specyfikacje techniczne dają przedsmak tego, czego można spodziewać się po nadchodzących produktach.
W przypadku Redmi Pad 8.7 również mieliśmy do czynienia z takim zjawiskiem. Do internetu trafiła cena, specyfikacja oraz wygląd nowego tabletu od Xiaomi. Przypomnijmy, że oficjalnie ma zostać zaprezentowany 29 lipca w Indiach. Przyjrzyjmy się więc, co ma do zaoferowania użytkownikom ze strony technicznej.
Co się znajdzie we wnętrzu Redmi Pad SE 8.7?
Sam wygląd nie zdradza za wiele. Jedyne, co można stwierdzić, patrząc na niego to okrągła wyspa aparatu, która wydaje się zajmować nieproporcjonalnie dużo miejsca. Zdjęcia z wycieków sugerują również, że tablet będzie wyposażony w głośniki stereo z obsługą Dolby Atmos oraz port podczerwieni. A jak sprawa ma się ze specyfikacją?
Cóż, musicie być świadomi, że nowy tablet od Xiaomi należy do grupy tych tańszych urządzeń. Powiedziałbym, iż oferowana przez producenta jakość idealnie odzwierciedla cenę. Wyświetlacz to panel LCD o przekątnej 8,7 cala i rozdzielczości 800 x 1340 pikseli. Całość napędzana jest procesorem MediaTek Helio G99. Cena urządzenia będzie zależna od konfiguracji pamięci. Dostępne będą dwie opcje: 4 GB RAM-u i 64 GB pamięci wewnętrznej lub 4 GB RAM-u i 128 GB wewnętrznej, z możliwością rozszerzenia o kartę microSD.
Konfiguracja aparatów obejmuje 5-megapikselowy aparat z przodu oraz 8-megapikselowy aparat z tyłu. Urządzenie będzie zasilane baterią o pojemności 6650 mAh. Co więcej, będzie pracować na systemie Android 14, prawdopodobnie z nakładką HyperOS.
Wersja modelu z 4 GB RAMu i 128 GB pamięci wewnętrznej tylko z Wi-Fi ma być dostępny w sklepach za 169 euro.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu