Zgadnijcie z czego zrobiony będzie nowy telefon Xiaomi. To już nawet nie jest śmieszne...

Telefony ewoluują praktycznie na naszych oczach. Owszem - można mówić, że w kwestii smartfonów nie zmienia się tak dużo, ale jeżeli zobaczymy, jak wyglądały sprzęty sprzed 6-7 lat, zrozumiemy, że o ile postęp z generacji na generację nie jest tak duży, to małe zmiany akumulują się z czasem i dziś urządzenia jak Galaxy S8 wydają się mocno przestarzałe, nawet jeżeli w swoim czasie uznawane były za niezwykle nowoczesne.

Niestety, jak bardzo by niektórzy producenci nie próbowali nas przekonać, duża część tych zmian spowodowana jest tym, że... ma je konkurencja. W mało której innej branży zgapianie od innych jest tak oczywiste i tak bezwstydne. Pokazuje to dobrze najnowszy trend, który widać w przypadku tegorocznych flagowców.

Nowe Xiaomi będzie miało obudowę z tytanu. Ciekawe dlaczego...

Jak możemy dowiedzieć się z przecieków, Xiaomi, podobnie jak w zeszłym roku, przygotuje także wariant Ultra dla swojego flagowca o oznaczeniu 14. Ten jednak ma być ograniczony tylko do rynku chińskiego (jak większość superflagowców). Jednocześnie, przecieki sugerują, że Ultra ma mieć osobny wariant, w którym firma zaoferuje swoim użytkownikom ramki z tytanu, zamiast standardowego aluminium.

I o ile oczywiście nikt nie może zabronić firmie tworzyć telefonu z wybranych przez siebie materiałów, to takie zabiegi sprawiają, że trochę ciężko jest mi uwierzyć w "morskie opowieści" producentów o tym, że ich urządzenie jest "unikatowe" i "innowacyjne", jeżeli nowe funkcje i rozwiązania trafiają tam tylko dlatego, że wdrożyła je konkurencja (co w dużej mierze oznacza Apple).

Czytaj dalej poniżej

Wasze aparaty nie robią prawdziwych zdjęć. Wszystko jest dziś sztuczne Krzysztof Rojek

Najbardziej bezużyteczna funkcja w smartfonie. Po 2 latach wciąż nie wiadomo, po co jest Krzysztof Rojek

Xiaomi będzie drugą (po Samsungu) firmą, która zastosuje tytanową konstrukcję w swoich smartfonach. Pytanie więc nie brzmi "czy któraś marka jeszcze to skopiuje" ale "która będzie następna".

Źródło