Na rynku smartfonów liczy się tylko jeden gracz. Wyniki nie pozostawiają złudzeń

Kiedy myślimy o rynku smartfonów, na myśl przychodzi nam co najmniej kilka marek. Mowa tu o takich światowych gigantach jak Samsung, Xiaomi, Oppo czy Apple. Marki te odcisnęły swoje piętno na tym, jak dziś wyglądają telefony i każda z nich wniosła swój element innowacji. Jednak jak wiadomo lider może być tylko jeden i pod kątem wolumenu sprzedaży przez lata takim liderem był Samsung.

To się jednak zmieniło niedawno, kiedy po raz pierwszy w historii z pierwszego miejsca strąciło go Apple. Jednocześnie, firma z Cupertino od lat dzierżyła koronę, jeżeli chodzi o zarabianie na swoich urządzeniach, a także - o najchętniej wybierany model telefonu. Jednak wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak duża jest przewaga Apple nad innymi producentami, jeżeli chodzi o popularność poszczególnych smartfonów.

Apple zamiata konkurencją podłogę. Inni nie mają startu

W sieci pojawiło się zestawienie najpopularniejszych smartfonów kupowanych w 2023 roku. O tym, że iPhone będzie tam "numerem 1" wiadomo było jeszcze zanim ten rok się rozpoczął, podobnie jak z "numerem 2" i "3". W zestawieniu zazwyczaj pojawiały się jednak też telefony konkurencji, jak w 2021, kiedy znalazły się tam nawet dwa telefony od Xiaomi. Jednak nie teraz. Lista najpopularniejszych urządzeń 2023 roku wygląda następująco:

Warto tu zaznaczyć, że drugie miejsce (a prawie pierwsze) zdobył iPhone 15 Pro Max, który wyszedł w październiku, podczas gdy telefony z serii Galaxy wychodzą zawsze na początku roku. Drugą kwestią jest różnica w cenie. iPhone 15 Pro Max kosztuje w Polsce najmniej 7199 zł, podczas gdy Galaxy A14 4G to wydatek rzędu 500 zł. Olbrzymim sukcesem jest więc pojawienie się w zestawieniu Galaxy A54, który jest znacznie droższy i jeżeli popatrzymy na listy najpopularniejszych telefonów z zeszłych lat, rzadko który smartfon z Androidem w tej cenie pojawiał się w zestawieniu.

Czytaj dalej poniżej

Najbardziej bezużyteczna funkcja w smartfonie. Po 2 latach wciąż nie wiadomo, po co jest Krzysztof Rojek

Telefony okazały się bardziej wytrzymałe niż firma, która je produkowała Krzysztof Rojek

Jednak nawet pomimo tego najpopularniejszy smartfon z Androidem został wyprzedzony nie tylko przez iPhone'a z 2022 roku (14), ale także - z 2021 (13). Gdyby w sprzedaży były jeszcze starsze modele, podejrzewam, że to zestawienie mogłoby wyglądać jeszcze bardziej jednostronnie. Nie oszukujmy się, kluczową rolę gra tu cena, a najpopularniejsze telefony z Androidem to najczęściej te, które są najtańsze. Dlatego też iPhone'y z serii SE są tak popularne, nawet jeżeli ich specyfikacja w dużej mierze odstaje od rynkowych standardów.

Kiedy iPhone zdominował pierwsze trzy miejsca w rankingu popularności, wydawało się, że to jest już szczyt tego, co Apple może osiąnąć. Teraz zajmowanie 7-8 z 10 miejsc nie robi już na nikim takiego wrażenia. A jeżeli plotki się potwierdzą i Apple będzie chciało jeszcze rozbudować swoje portfolio, cóż, jestem przekonany, że wcześniej czy później 10 najpopularniejszych smartfonów danego roku będzie iPhone'ami.