Smartfony

Najbardziej bezużyteczna funkcja w smartfonie. Po 2 latach wciąż nie wiadomo, po co jest

Krzysztof Rojek
Najbardziej bezużyteczna funkcja w smartfonie. Po 2 latach wciąż nie wiadomo, po co jest
36

Nothing Phone zadebiutował z Glyph Interface w 2022 roku. Od tamtego roku liczba kreatywnych sposobów na jego wykorzystanie wciąż wynosi 0.

Historia rozwoju smartfonów to historia powolnej ewolucji tych funkcji, na które było zapotrzebowania. Z czasem zorientowaliśmy się chociażby, że komórka to świetne narzędzie do konsumpcji treści - dlatego też z generacji na generację ekrany stawały się coraz większe, a to co kiedyś byłoby "phabletem", dziś jest kompaktowym urządzeniem. To samo stało się z kamerami czy ładowaniem i dzięki temu telefony dziś wyglądają tak, jak wyglądają.

Jednocześnie - na przestrzeni lat mieliśmy wiele funkcji, które z czasem wygaszano, ponieważ po prostu albo nie były potrzebne, albo też zostały zastąpione przez coś, czego konsumenci chcieli bardziej. Dziś chociażby nie mamy diody powiadomień (zastąpiona przez AoD), gniazda jack (zastąpione przez BT) czy wymiennej baterii.

Jednak na przestrzeni lat wielu producentów starało się dodać funkcje, które miały przyciągnać klientów. Pomysły takie jak Moto Mods, LG Wing czy Phoneblocks nigdy się jednak nie przyjęły i koncept bardzo szybko umarł. Teraz kolejna firma próbuje swoich sił.

Nothing i jego Glyph Interface. Wciąż nie wiadomo, do czego jest

Nothing Phone 1 zadebiutował w 2022 roku i niedługo minie dwa lata od jego pokazania. Jego największym wyróżnikiem był wygląd i Glyph Interfejs, znany także jako "te światełka na pleckach". Owszem, wyróżniały one telefon wizualnie, ale firma zapowiadała, że oprócz wyglądu mają one też mieć zaawansowaną funkcjonalność, której pozazdroszczą jej inni.

Źródło: MKBHD

Od tamtego momentu minęło sporo czasu i dopiero teraz Nothing wypuściło na rynek SDK (Software Development Kit), który pozwoliłby twórcom aplikacji korzystać z Glyph Interface, dając mu jakąkolwiek funkcjonalność w programach firm trzecich. Jednocześnie, na swoim Twitterze twórcy pochwalili się potencjalnymi zastosowaniami dla swojego dzieła. I, jakby to powiedzieć, wrażenia są raczej średnie.

Jednym ze wspomnianych zastosowań jest... gra pamięciowa.

Może on też wyświetlać wiadomości w kodzie Morse'a.

Można też zsynchronizować kilka telefonów, aby ich interfejsy wyświetlały to samo w tym samym czasie.

Chyba jedynym realnym zastosowaniem w tym wypadku może być timer widoczny na pleckach, ale w tym wypadku mówimy tu o rozwiązaniu, które jest w ogóle "użytecznie", a nie takim, które wprowadza jakikolwiek przełom. Po prawie dwóch latach od zakupu swojego urządzenia użytkownicy pierwszego Nothing Phone'a wciąż więc mają telefon z "dużą diodą powiadomień" na pleckach. Czy to się zmieni? Po wypuszczeniu SDK na pewno część aplikacji skorzysta z tego rozwiązania, ale znikoma popularność marki sprawi, że większość deweloperów będzie miała Glyph Interface w dużym poważaniu.

Już sam fakt, że żyjemy w świecie w którym jeżeli jakieś rozwiązanie ma choć cień szansy przyciągnąć konsumentów, to jest masowo kopiowane (patrz: notch, płaskie ramki, konstrukcja z tytanu), a Glyph Interface nie zainteresował nikogo, pokazuje, że o ile faktycznie sprawia wrażenie ciekawego rozwiązania, to jego realna funkcjonalność jest raczej ograniczona.

Jestem bardzo ciekawy czy (albo raczej - kiedy) sam Nothing zdecyduje się go porzucić.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu