Motoryzacja

Ten samochód jest jak smartfon. HyperOS w Xiaomi SU7 robi wrażenie

Kacper Cembrowski
Ten samochód jest jak smartfon. HyperOS w Xiaomi SU7 robi wrażenie
7

Samochód Xiaomi będzie niemal jak smartfon. Środek pojazdu może solidnie zaskoczyć.

Xiaomi robi inteligentny samochód. To nie będzie po prostu kolejne auto

Xiaomi dumnie zapowiadało, że SU7 — bo tak właśnie nazywa się ich pojazd — nie jest wyłącznie ciekawostką czy eksperymentem firmy. Chińska korporacja planuje konkurować z takimi markami jak Porsche i Tesla, co jest naprawdę odważną deklaracją. Samochód faktycznie prezentuje się godnie, ale — jak można oczekiwać po firmie specjalizującej się w smartfonach — infotainment skradnie główne show. To bardzo słuszne podejście, tym bardziej, że rola samochodu w ekosystemie oraz cały system rozrywki wewnątrz samochodu ciekawi zdecydowanie najwięcej osób.

Polecamy na Geekweek: Czesi pojadą nad morze. České dráhy podpisały umowę na obsługę trasy

Źródło: Xiaomi

Xiaomi przede wszystkim twierdzi, że wewnętrzna architektura SU7 będzie całkowicie „skoncentrowaną na człowieku”. W środku znajdziemy naprawdę spory tablet w centralnym miejscu deski rozdzielczej, a do tego Xiaomi obiecuje między innymi duży ekran head up oraz dwa przedłużenia oparcia siedzeń, które umożliwiają zamontowanie dwóch tabletów dla pasażerów z tyłu. Brzmi ekscytująco i gadżeciarsko? A to dopiero początek.

Źródło: Xiaomi

Snapdragon i sztuczna inteligencja

Sercem pojazdu jest Snapdragon 8295, któremu będą towarzyszyć dwa układy NVIDIA Orin X. Według producenta ma to zapewnić na wykorzystywanie wysokiej jakości rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji; zwanej Xiaomi HyperMind. Chińska firma ujawnia, że inteligentna kabina będzie oferować interaktywne wrażenia podobne do tabletu — chodzi o to, że kierowca nie będzie musiał się uczyć korzystać z samochodu; to samochód będzie uczył się kierowcy, a korzystanie z całości ma być niezwykle intuicyjne.

Źródło: Xiaomi

Chodzi o to, że wykorzystywane w Xiaomi HyperMind algorytmy mają sprawić, że pojazd automatycznie będzie dostosowywał się się do aktualnych warunków drogowych. Do tego dochodzi zaawansowane rozpoznawanie przeszkód oraz uczenie maszynowe stylu jazdy i nawyków kierowców. Do tego AI ma przyczynić się do doskonałej automatyzacji parkowania. Firma oznajmia, że „model ten umożliwia obserwację w czasie rzeczywistym i dynamiczną regulację podczas parkowania w trudnych warunkach”. Do tego jest tutaj mowa o systemie autonomicznej jazdy Smart Pilot, któremu pomagają kamery, radar (LIDAR), czujniki ultrasoniczne i fali milimetrowych oraz dokładny system lokalizacji GNSS.

Samochód ważną częścią całego ekosystemu

Do tego SU7 będzie kolejnym kluczowym elementem ekosystemu chińskiej firmy. Lei Jun, dyrektor generalny firmy, wyjaśnił, że chce, aby SU7 był uzupełnieniem inteligentnego ekosystemu człowiek x samochód x dom, ujawniając, że obsługuje ponad tysiąc inteligentnych urządzeń domowych Xiaomi, umożliwiając automatyczne wykrywanie, dostęp bez hasła i możliwość konfigurowania automatyzacji, tworząc coś, co nazywa „ekosystemem CarIoT”.

Źródło: Xiaomi

Xiaomi gwarantuje, że kiedy wsiądziemy do samochodu ze smartfonem marki w kieszeni, to na tablecie w środku pojawi się specjalna ikona, umożliwiająca bezproblemowy dostęp do interfejsu telefonu za jednym dotknięciem — taki Apple CarPlay czy czy Android Auto, ale od Xiaomi. Warto jednak zaznaczyć, że mimo wszystko SU7 będzie obsługiwał także Apple CarPlay. Samochód również automatycznie połączy się z katalogiem głównych aplikacji, który według firmy w najbliższej przyszłości rozszerzy się do ponad 5 tysięcy apek. Ponadto dostaniemy opcję personalizacji, która pozwoli nam „przypiąć” nasze ulubione aplikacje ze smartfonów do systemu informacyjno-rozrywkowego samochodu, aby móc od razu korzystać z nich w środku pojazdu. System ogólnie ma być intuicyjny i konfigurowalny.

Co jeszcze wiemy o Xiaomi SU7?

Jak ostatnio informował Kamil Pieczonka, w bazowej wersji z baterią LFP o pojemności 73,6 kWh produkowaną przez koncern BYD pojazd wyposażony jest w silnik napędzający tylne koła o mocy 299 KM. Pozwala to na przyśpieszenie do 100 km/h w czasie 5,28 sekundy oraz osiągnięcie prędkości maksymalnej rzędu 210 km/h. Do zasięgu nie przywiązywałbym dużej wagi, to wartość według chińskich norm, która w standardowym użytkowaniu będzie pewnie bliższa 450-500 km. Warto jednak dodać, że samochód ma mieć niski współczynnik oporu powietrza (Cx 0,195), efektywną pompę ciepła i architekturę 800 V.

Źródło: Xiaomi

Mocniejsza wersja Xiaomi SU7 Max wyposażona zostanie w baterię NMC o pojemności 101 kWh produkcji CATL, która pozwoli na przejechanie 800 km (w rzeczywistości pewnie mniej niż 600 km). Wrażenie robi jednak moc dwóch silników, która w sumie ma wynosić aż 673 KM i pozwoli na rozpędzenie się do 100 km/h w 2,78 sekundy oraz osiągnięcie 265 km/h. Całkiem nieźle jak na debiutanta. Xiaomi pochwaliło się, że zamierza w najbliższych latach zainwestować nawet 10 mld USD w rozwój samochodów elektrycznych oraz baterii, które zaowocują ogniwami o większej pojemności i jeszcze lepszymi silnikami. Póki co firma jednak nie jest w stanie nam podać ani ceny swojego pojazdu, ani daty kiedy trafi do sprzedaży. Dajcie znać, co o tym sądzicie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu