Xiaomi jest w tej chwili jak rozpędzony pociąg, notując wzrosty sprzedaży na wszystkich rynkach. Również w Polsce, gdzie zajęli drugą pozycję wśród najpopularniejszych producentów telefonów i jako jedyni zanotowali wzrosty.
Firma Canalys przygotowała raport dotyczący smartfonów za pierwszy kwartał 2020 roku. Wiedzieliśmy o tym, że Xiaomi rozpędza się wszędzie, w tym w Polsce - ale w konfrontacji z wynikami pozostałych producentów, dane robią jeszcze większe wrażenie. Szczególnie, że w naszym kraju to właśnie Xiaomi jako jedyne zanotowało wzrosty względem ubiegłego roku. I to naprawdę imponujące wzrosty, bo wynoszące aż 223%.
Samsung ma powody do obaw - Xiaomi już prawie go dogoniło
Niedawno pisałem o tym, że Xiaomi dość pewnie idzie po koronę króla sprzedaży smartfonów w Polsce. Jak widać - nie myliłem się. Udział w polskim rynku mówi jasno - Samsung jest zagrożony. Powiem więcej - nie zdziwię się, jeśli przy danych z Q2 2020 to właśnie chińska firma będzie na pierwszym miejscu. Aktualnie Samsung posiada 28% udziału w naszym rodzimym rynku, a Xiaomi 27%. Na trzecim miejscu jest Huawei, który zanotował spory, bo aż 44% spadek. Temu ostatniemu chyba nikt się nie dziwi - amerykański ban i pozbawienie nowych smartfonów Huawei usług Google najwidoczniej mocno wpłynęły na popularność marki w naszym kraju. Choć dzięki promocyjnej cenie P40 Lite cieszył się podobno dużą popularnością, tak przynajmniej wynikało ze zdjęć podczas premierowej sprzedaży smartfona. Spadki notuje również Apple, choć akurat ich obecność w zestawieniu to zawsze raczej ciekawostka niż realne zagrożenie dla pierwszej czwórki.
W Europie Xiaomi radzi sobie gorzej, uplasowało się dopiero na 4 miejscu, jednak zanotowało niezły, bo 58% wzrost względem ubiegłego roku. Zwróćcie też uwagę na wzrost Oppo, który przełożył się 2% udziału w rynku. Jestem bardzo ciekawy jak będą wyglądać kolejne kwartały dla tej chińskiej firmy.
Jeśli chodzi o wysyłanie smartofnów do sklepów (nie jest to faktyczna sprzedaż, ale tak się już na rynku przyjęło) na całym świecie - w Q1 2029 największymi liczbami może pochwalić się Samsung, za nim Huawei, Apple i Xiaomi. To też powód do zadowolenia dla chińskiej firmy, która znalazła się w top 4 najpopularniejszych marek na świecie.
Jestem bardzo ciekawy jak na te wyniki w przyszłych kwartałach wpłynie dość wysoka cena Xiaomi Mi 10, która nijak się ma do atrakcyjnych ofert promocyjnych na poprzedni model, Xiaomi Mi 9.
źródło: informacja prasowa
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu