Felietony

Xiaomi chce dbać o swoje urządzenia równie dobrze, co Apple. MIUI 9 dla 40 modeli!

Albert Lewandowski
Xiaomi chce dbać o swoje urządzenia równie dobrze, co Apple. MIUI 9 dla 40 modeli!
Reklama

Szybkie aktualizacje to nieznany termin dla posiadaczy urządzeń z Androidem, chyba że mają sprzęt bezpośrednio od Google. W innych przypadkach na jakiekolwiek update'y trzeba chwilę poczekać, zatem docenia się nawet tych producentów, którzy z opóźnieniem, ale jednak finalnie zapewniają swoim użytkowników możliwie najnowsze oprogramowanie. Tu pochwalić można Xiaomi. Chińska firma stara się naprawiać wszystkie drobne błędy, fani czytania wiadomości o dostępności aktualizacji zdecydowanie są z nich zadowoleni. Teraz dowiedzieliśmy się, które urządzenia dokładnie otrzymają MIUI 9!

Prawdziwa troska

Zanim zajmiemy się samą aktualizacją, warto skupić się na tym, jakie modele konkretnie doczekają się MIUI 9. Są to:

Reklama

Dodam tu również, że w przypadku tego producenta, update oprogramowania oznacza modernizację samej nakładki, co wiąże się z odświeżonym wyglądem oraz nowymi funkcjami, podczas gdy sam system może pozostać bez zmian. Jest to naturalny stan rzeczy w przypadku wiekowych modeli, takich jak Mi 2 sprzed sześciu lat.

Wszystko o MIUI 9: MIUI 9 już jest. Oto najważniejsze nowości w systemie Xiaomi.

Zobacz też: MIUI – krótka historia jednej z najlepszych nakładek na Androida

Wyróżnić się z tłumu

Jeżeli chodzi bezpośrednio o samego Androida, to nieoficjalnie mówi się o Oreo dla Xiaomi Mi 5, natomiast Android 7 Nougat zawita na pokład budżetowego Redmi 4A na przełomie tego i następnego miesiąca. Muszę przyznać, że jestem zaskoczony, jak ten producent wytrwale przygotowuje update’y dla wszystkich swoich telefonów. Do pełni szczęścia brakuje już chyba informacji o udostępnianiu Oreo w pakiecie, ale na to nie mamy co liczyć.

Pod tym względem Xiaomi potrafi zapunktować. Szczególnie wtedy, kiedy spojrzymy na rywali, którzy nie przykładają się do tego ani trochę – przykładowo Honor 8 może zostać bez Oreo. Cóż, nie pozostaje nic innego, jak kibicowanie Chińczykom.

źródło: Xiaomi

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama