Mobile

Jakie będzie Xiaomi w 2018? Na pewno bezramkowe - tylko spójrzcie na Mi 7 i Mi 6X

Albert Lewandowski
Jakie będzie Xiaomi w 2018? Na pewno bezramkowe - tylko spójrzcie na Mi 7 i Mi 6X
Reklama

Rok 2017 był dla Xiaomi czasem powrotu do formy oraz rekordów własnej sprzedaży. Zdecydowanie 2018 zapowiada się równie dobrze, a potencjał firmy doskonale dowodzą kolejne nowości, jednak najciekawsze urządzenia dopiero zostaną zaprezentowane. Mam tu na myśli nową generację smartfonów. Co najciekawsze, zarówno Xiaomi Mi 6X, jak i Mi 7 będą wyposażone w wyświetlacze o proporcjach 18:9 oraz niewielkich ramkach. Czy jednak czymś jeszcze wyróżnią się na tle coraz bardziej dopracowanych rywali?

Gorący temat z najwyższej półki

Zanim zajmiemy się średniopółkowym Xiaomi Mi 6X, skupimy się jeszcze na samym flagowcu, który będzie stanowił pokaz możliwości producenta. Udostępniona grafika przez CNMO jedynie potwierdza to, co wcześniej usłyszeliśmy na temat tego nadchodzącego urządzenia. Jego najważniejszym elementem będzie 6-calowy wyświetlacz. Nie tylko po raz pierwszy w historii zaoferuje proporcje 18:9, ale również zostanie wykonany w technologii OLED, a otoczą go wyjątkowo cienkie ramki. Można tu zauważyć podobieństwo do Mi Mix 2.

Reklama
Moim zdaniem tak prezentujący się Xiaomi Mi 7 ma szansę stać się jednym z najpiękniejszych telefonów bieżącego roku. Smukła konstrukcja, ogromny ekran oraz lekko zaoblone krawędzie plecków wyglądają znakomicie i spodziewam się, że w rzeczywistości model ten będzie jeszcze ładniejszy. Naturalnie obudowa dalej będzie wykonana z połączenia szkła oraz aluminium. Cóż, są bardziej praktyczne materiały, jednak to właśnie takie połączenie można aktualnie zaliczyć do najbardziej estetycznych i popularnych.

Jeżeli chodzi o podzespoły, Xiaomi Mi 7 będzie prawdziwie mocarnym urządzeniem, który zaoferuje Snapdragona 845, 6 GB RAM, 64 lub 128 GB pamięci wbudowanej oraz podwójny aparat główny 16 Mpix. Wiele wskazuje na debiut dwóch wersji telefonu. Mniejsza miałaby mieć 5,65-calowy ekran IPS i baterię 3200 mAh, natomiast większa – 6,01” OLED oraz akumulator 3500 mAh. Co więcej, zostaną wyposażone w opcję ładowania indukcyjnego, stanowiące kolejną nowość w tej linii produktów.

Xiaomi Mi 6X – kolejna baza pod Android One

Jednak człowiek nie tylko flagowcami żyje – warto tu wspomnieć o nadchodzącej premierze czegoś tańszego. Mam tu na myśli Xiaomi Mi 6X. Będzie on porządnym przedstawicielem „średniej” półki, jednak należy tu zaznaczyć, że będzie stanowił bazę pod stworzenie nowego modelu Android One, czyli Mi A2. Myślę, że kolejna generacja będzie udanie kontynuować to, co zaczęli poprzednicy, którzy prezentują się naprawdę świetnie i mogę każdemu zarekomendować ich zakup. W kwocie nieco ponad 1000 złotych wypadają bezkonkurencyjnie.

Najpoważniejszą zmianą będzie ekran. Zamiast 5,5-calowego wyświetlacza IPS o rozdzielczości Full HD, pojawi się nowy panel o proporcjach 18:9, niestety jego wielkość pozostaje nieznana, jednak obstawiałbym około 6 cali. Cóż, właśnie na takie nastała obecnie moda. Jeżeli chodzi o wygląd, nie szykują się tu poważniejsze zmiany – z tyłu ujrzymy skaner linii papilarnych oraz podłużnie umieszczony podwójny aparat główny. Reszta specyfikacji pozostaje nieznana. Spodziewałbym się w Xiaomi Mi 6X, Snapragona 630, 4 GB RAM, 32 GB pamięci wbudowanej oraz przede wszystkim poprawionej kamerki. Ta z poprzednika nie pozwalała zrobić zbyt dobrych selfie.

Oficjalna premiera Xiaomi Mi 7 ma odbyć się w Barcelonie pod koniec lutego w trakcie targów MWC 2018, a prawdopodobnie wraz z nim poznamy również Mi 6X. Zapowiada się bardzo ciekawa konferencja.

źródło: Slashleaks, CNMO przez NDTV

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama