Xiaomi

Te zmiany w Xiaomi mogą Wam się nie spodobać, ale były nieuniknione

Kamil Świtalski
Te zmiany w Xiaomi mogą Wam się nie spodobać, ale były nieuniknione
8

W nowych wersjach oprogramowania od Xiaomi zostaną zmienione domyślne aplikacje odpowiedzialne za obsługę połączeń telefonicznych oraz zarządzanie wiadomościami tekstowymi.

Zobacz też: Google wstrzymuje integrację z kamerami Xiaomi Mijia. Po zalogowaniu się pokazywały obrazy losowych użytkowników

Nagrywanie rozmów telefonicznych to temat o którym dyskutuje się od lat. Jest to kwestia regulowana prawnie (zobacz: Jeśli nagrywacie rozmowy bez poinformowania rozmówcy o tym, naruszacie jego dobra osobiste) i od lat sprawa ta staje się coraz trudniejsza. W przypadku smartfonów Xiaomi nie stanowiło to dotychczas większego wyzwania: MIUI korzystało z tworzonych przez chińskich inżynierów aplikacji, z którymi było to dziecinnie proste. W przypadku propozycji od Google — sprawa jest znacznie bardziej kłopotliwa. Jak można było się spodziewać — w końcu także ich smartfony doczekały się na arenie międzynarodowej odpowiednich regulacji. I już wkrótce te przeznaczone na zagraniczne rynki będą korzystać z propozycji od Google zarówno do obsługi wiadomości jak i rozmów telefonicznych.

Zobacz też: Xiaomi Mi 10 i Mi 10 Pro coraz bliżej, pierwsze przecieki na temat specyfikacji

Zobacz też: MIUI – krótka historia jednej z najlepszych nakładek na Androida

W nowych wersjach MIUI nie nagracie już rozmów telefonicznych

Nowe wersje systemu z aplikacjami od Google miałyby być dystrybuowane od modelu Xiaomi Mi 9T Pro, ale poza tym MIUI 11 z kolejnymi aktualizacjami na rynku europejskim przyniesie podmienione aplikacje odpowiedzialne za wymianę i zarządzanie wiadomościami tekstowymi oraz rozmowami telefonicznymi. Coś za coś — chyba nikt nie wierzył w to, że obecna sytuacja się utrzyma i Xiaomi nie będzie zmuszone w pewnym momencie pójść na ustępstwa i dostosować swojego oprogramowania do tutejszych wymogów prawnych. Szczerze mówiąc — jestem zdziwiony że tak długo udało się firmie przed nimi uchronić.

Zobacz też: Świąteczna promocja od Xiaomi raz jeszcze, tym razem online [aktualizacja: znamy listę produktów]

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu