Konsole

Xbox Series X/S czy PlayStation 5 - co wybraliście? [ankieta]

Kamil Świtalski
Xbox Series X/S czy PlayStation 5 - co wybraliście? [ankieta]
2

Kilkadziesiąt tygodni to czas, w którym tzw. early adopterzy najczęściej już mają nowe sprzęty w domach. Którą konsolę wybraliście na start... o ile w ogóle?

Niebawem konsolom nowej generacji stuknie pół roku na rynku. Biorąc pod uwagę że następców zobaczymy (prawdopodobnie) najwcześniej za pięć-sześć lat, to tak naprawdę dopiero pierwsze kroczki. Biblioteki gier na nową generację dopiero raczkują - i choć każdy ze sprzętów ma swoje plusy i minusy, to jeżeli decydowaliście się na zakup na starcie — prawdopodobnie decyzja już podjęta. No i właśnie: co kupiliście?

Problemy z dostępnością nowych konsol się nie kończą. Udało wam się kupić sprzęt nowej generacji?

W okolicach premiery bez pre-ordera konsole były właściwie nieosiągalne (mówię tutaj wyłącznie o sprzętach ze sklepu, a nie z drugiej ręki po zawyżonej cenie). I kiedy wydawało się, że wszystko zmierza ku dobremu — pojawiły się nowe zabiegi marketingowe, które napsuły sporo humorów. Mam tutaj na myśli, rzecz jasna, kwestię sprzedaży konsol w zestawach. Czasem bardziej, czasem mniej opłacalnych — ale nie dalej niż wczoraj popularna sieciówka zaserwowała pakiecik wyceniony na 3749 złotych. Robi się zatem coraz bardziej abstrakcyjnie. I chociaż konsole Microsoftu można dostać znacznie łatwiej i bez aż takich koszmarnych przebitek, najczęściej też trzeba dopłacić — wyjątkiem jest właściwie oficjalny sklep producenta, który nawet teraz zaserwował partię w rekomendowanej cenie - 2249 złotych. Reszta bawi się w pakietowanie.

Obecnie gracze mają dwa rozwiązania: przepłacić albo uzbroić się w cierpliwość. O wejściu do sklepu i zakupie po "normalnej" cenie konsoli bez dodatków mogą zapomnieć. Mniejsze sklepiki i lombardy nawet do nich lubią dołożyć kilka stówek. Biznes to biznes. Dlatego redakcyjnie pomyśleliśmy że zapytamy Was, Czytelników, jakie jest Wasze podejście do zakupu sprzętów nowej generacji. Biblioteka na tę chwilę jest dość ograniczona, lwia część gier dostępna jest zarówno na sprzętach poprzedniej generacji. Największą różnicą jest jednak to, jak działają. I moim zdaniem warto kupić PlayStation 5, by cieszyć się grami z PS4 — zresztą przy Xboksie sprawy mają się analogicznie. Stąd pytanie do Was o podejście do nowych konsol:

Dlaczego pytam tylko o te dwie konsole? Reszta ma swoją własną ligę

Od razu wytłumaczę dlaczego powyższe pytania dotyczą wyłącznie konsol Sony i Microsoftu, a pozostałe sprzęty dla graczy pominąłem. Przede wszystkim dlatego, że Nintendo Switch to zupełnie inna liga — PlayStation i Xbox rywalizują ramię w ramię. Tymi samymi grami, tymi samymi premierami, przerzucaniem się na to kto da więcej teraflopów. Switch — po pierwsze — w dwóch wariantach dostępny jest na rynku już od lat. A poza tym trudno mi go traktować jako alternatywę dla Xboxa czy PlayStation, bo to zupełnie inny rodzaj sprzętu. Już bardziej w tej roli widziałbym jednak PC, ale to też trudno porównać. To zupełnie inne filozofie sprzętowe (konsole służą wyłącznie konsumpcji treści, są zamkniętymi architekturami), ale także inne progi cenowe.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu