Szaleństwo gier w niemieckiej Kolonii zaczął Microsoft ze swoją konferencją, na której zaprezentował gry mające zasilić bibliotekę tytułów na najnowszego Xboksa. Podobnie jak w przypadku prezentacji odbywającej się na targach E3, firma pokazał i wielkie marki i sporo pozycji indie. Niestety wszys...
Szaleństwo gier w niemieckiej Kolonii zaczął Microsoft ze swoją konferencją, na której zaprezentował gry mające zasilić bibliotekę tytułów na najnowszego Xboksa. Podobnie jak w przypadku prezentacji odbywającej się na targach E3, firma pokazał i wielkie marki i sporo pozycji indie.
Niestety wszyscy, którzy oczekiwali na jakieś wielkie ogłoszenia mogli poczuć się zawiedzeni. Można powiedzieć, że było to w dużym stopniu powtórzenie tego, o czym była mowa kilka miesięcy temu podczas E3.
Microsoft stara się za wszelką cenę zmienić postrzeganie swojej konsoli. Każdy dobrze pamięta, ile razy mówiono o dodatkowych, niezwiązanych z graniem, funkcjonalnościach urządzenia podczas pierwszej prezentacji Xboxksa One. Podczas E3 2014 skupiono się prawie wyłącznie na grach. Tym razem było podobnie. Jedynym „niegrowym” elementem była informacja o uruchomieniu kanału tematycznego Halo Channel, gdzie publikowany będzie serial oparty na kultowym tytule od Bungie.
Premiera Xboksa One w kolejnych państwach we wrześniu zostanie wsparta zestawem zawierającym konsolę oraz najnowszą odsłonę piłki kopanej od Electronic Arts. Oprócz tego, swoje specjalne edycje konsol otrzymają gry Sunset Overdrive i Call of Duty: Advanced Warfare.
Nowością wprowadzoną przez Microsoft jest możliwość zamawiania gier w pre-orderze i pobierania ich na dysk jeszcze przed debiutem tak, aby w chwili startu móc zacząć zabawę. W tym modelu zostana na razie udostępnione dwie pozycje – FIFA 15 i Forza Horizon 2.
Dużym zaskoczeniem było ogłoszenie, że Rise of the Tomb Raider będzie tytułem wydanym wyłącznie na konsolę Microsoftu. I nie będzie to czasowy exclusive. Śmiałe posunięcie w tych czasach.
Zgromadzeni na konferencji (oraz Ci, którzy oglądali ją w internecie) mogli zobaczyć w akcji Quantum Break – kolejną pozycję, która zawita jedynie na XOne. Jest to mocno wyczekiwany tytuł ze względu na to, że tworzony jest on przez Remedy – firmę, która przyniosła nam dwie części Maksa Payne’a.
W ciągu około dziesięciu minut gry można było zobaczyć, jak główny bohater walczy z przeciwnikami wykorzystując swoje nadprzyrodzone możliwości kontroli czasu. Szczerze mówiąc, na tym etapie Quantum Break mnie nie zachwyciło. Przypomina ona współczesne produkcje akcji, które opierają swoją rozgrywkę na chowaniu się za osłonami. Do premiery gry zostało jeszcze trochę czasu, dlatego po cichu liczę, że tym razem chciano po prostu pokazać fragment z większą ilością akcji. Na pewno jednak nie można było odmówić grze dobrej oprawy graficznej.
Porządnej grafiki i akcji nie brakowało też podczas pokazu Call of Duty: Advanced Warfare. Po raz kolejny otrzymamy dynamicznego shootera w lekko futurystycznym sosie. Znów ogień będzie kroczył z nami, a skrypt będzie poganiany przez kolejny skrypt. W trakcie kilkuminutowego dema zobaczyć można było, jak zniszczeniu ulega słynny most Golden Gate. Rewolucji w rozgrywce się nie spodziewajmy, za to z pewnością gra wygląda bardzo ładnie.
Część konferencji była poświęcona grom indie. Warto tutaj nadmienić, że Microsoft postanowił uhonorować polską produkcję – Super HOT. Niestety zwiastun przygotowany na tę okazję był bardzo słaby, co przełożyło się na słaby odbiór wśród zgromadzonych dziennikarzy. Podczas kilku rozmów w kuluarach słychać było, że ileś osób w ogóle nie wiedziało, co takiego ciekawego ma do zaoferowania ten tytuł. Na uwagę zasługuje też utrzymany w konwencji pixelart The Escapists, w którym musimy przetrwać w więzieniu, a następnie z niego uciec.
Nie mogło też zabraknąć Halo: The Master Chief Collection, jednak tutaj sporo czasu poświęcono na ukazaniu sposobu promowaniu marki, poprzez serial aktorski i kanał tematyczny na Xbox One.
Microsoft niczym nowym nie zaskoczył podczas Xbox Play Day 2014, no może oprócz wyłączności na kontynuację Tomb Raidera. Choć można było się spodziewać takiego obrotu spraw, każdy jednak po cichu liczył na jakąś porywającą wieść. Sama konferencja jednak wyraźnie podkreśla kierunek kreowania marki. Xbox One ma być przede wszystkim konsolą, a nie urządzeniem multimedialnym.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
