Elon Musk to przedsiębiorca, który doskonale wie, jak rozpalać emocje w mediach społecznościowych. I wcale nie mam tu na myśli kontrowersji obyczajowych. Wystarczyło kupić Twittera, a następnie zaproponować użytkownikom płatną subskrypcję. Wiele osób wieszczyło koniec serwisu X. Płatny Twitter miał być samobójstwem. Okazało się jednak, że są chętni, aby płacić za dodatkowe funkcje. Mało tego. Model subskrypcyjny szybko pojawił się również u konkurencji. Ale czy faktycznie warto zapłacić za X Premium i łączące się z tym abonamentem dodatkowe funkcje? Sprawdzamy.
X, jako jedna z najbardziej rozpoznawalnych platform społecznościowych (wciąż jeszcze pod nazwą Twitter, ale może z czasem w końcu się przyzwyczaimy...) doczekał się płatnej subskrypcji w październiku tego roku. Wprowadzono wówczas usługę X Premium w 3 różnych wariantach. Im więcej zapłacimy, tym więcej dodatkowych funkcji otrzymamy. Przeciętny użytkownik Twittera, który głównie frustruje się tam na polityków, raczej nie sięgnie po dodatkową subskrypcję. Ale już twórcy i influencerzy... Oto, czego można oczekiwać od X Premium.
X Premium, czyli subskrypcja na Twitterze... tzn. X
X Premium to opcjonalna subskrypcja, która oferuje nam trzy różne "poziomy wtajemniczenia": Basic, Premium i Premium+. Każdy z tych abonamentów oferuje zestaw unikalnych funkcji, które mają zwiększyć komfort użytkowania platformy. Co jednak kluczowe, to cena. Oto koszty subskrypcji:
- Basic Tier – Miesięczny abonament kosztuje 13.50 zł, a roczny 142.85 zł.
- Premium Tier – Miesięczny abonament to 36.00 zł, a roczny – 374.99 zł.
- Premium+ Tier – Miesięczna opłata wynosi 72.00 zł, a roczna – 749.98 zł.
Przegląd funkcji dostępnych w subskrypcjach X Premium
Każdy poziom subskrypcji oferuje użytkownikom różnorodne dodatki, które mogą znacząco wpłynąć na sposób korzystania z Twittera.
W Basic Tier znajdziemy podstawowe funkcje, takie jak możliwość edycji postów, publikacja dłuższych wpisów czy uploadowanie rozszerzonych materiałów wideo. To idealne rozwiązanie dla osób, które chcą poprawić jakość publikowanych treści, ale niekoniecznie angażują się mocno w to, co dzieje się na platformie X.
Na poziomie Premium zaczynają pojawiać się bardziej zaawansowane dodatki, takie jak niebieski znaczek weryfikacji, możliwość zarabiania poprzez subskrypcje twórców czy redukcja reklam o ok. 50%. To propozycja dla użytkowników, którzy chcą bardziej wyeksponować swój profil i tworzyć płatne treści.
Jednak to Premium+ Tier jest najbardziej rozbudowanym poziomem subskrypcji, oferującym całkowity brak reklam w sekcjach "For You" oraz "Following".
Dlaczego warto wykupić usługę X Premium?
Co warto wyróżnić, jeśli chodzi o X Premium? Wybraliśmy kilka najciekawszych rozwiązań:
- Długie wpisy – Możliwość publikacji dłuższych treści na platformie, jak X, wydaje się być przydatną opcją, zwłaszcza dla osób chcących uniknąć konieczności klikania w linki, by przeczytać pełną wersję artykułu. 280 znaków bardzo często ograniczało twórców. Możliwość tworzenia długich wpisów to rewolucja, która zmieniła sposób konsumpcji treści na X.
- Formatowanie tekstu – Pogrubienia i kursywy mogą poprawić czytelność długich wpisów.
- Cofnięcie posta i przycisk edycji – Użytkownicy Premium mają możliwość cofnięcia publikacji posta w ciągu 30 sekund oraz edycji do 60 minut od dodania.
Niektóre z najbardziej pożądanych funkcji X Premium to możliwość edycji postów, dłuższe wpisy i filmy oraz subskrypcje twórców. To funkcje, które mogą być niezwykle przydatne dla osób angażujących się w tworzenie treści na platformie. Dodatkowo opcja niebieskiego znaczka weryfikacji stanowi krok w kierunku zwiększenia wiarygodności profilu.
Czy X Premium jest opłacalny?
Wartość X Premium zależy od indywidualnych potrzeb i sposobu korzystania z Twittera. Dla użytkowników aktywnych, którzy angażują się w tworzenie treści i chcą zwiększyć swoją widoczność oraz zarabiać na platformie, subskrypcja na pewno może być opłacalna. Dla zwykłych "niedzielnych" użytkowników, którzy używają Twittera sporadycznie, darmowy dostęp do X wciąż będzie wystarczający.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu